https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Premier Mateusz Morawiecki w ostrym oświadczeniu: "Od kilku dni mamy w Polsce do czynienia z protestami, które są nie do zaakceptowania"

Tomasz Dereszyński
Premier Mateusz Morawiecki w ostrym oświadczeniu: "Od kilku dni mamy w Polsce do czynienia z protestami, które są nie do zaakceptowania"
Premier Mateusz Morawiecki w ostrym oświadczeniu: "Od kilku dni mamy w Polsce do czynienia z protestami, które są nie do zaakceptowania" Adam Jankowski
Premier Mateusz Morawiecki ostro zareagował na niszczenie symboli łączących wszystkich Polaków. Jako przykład podał pomnik Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie, który mieści się w okolicy budynku Sejmu.

Pomnik Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie mieści się przy ul. Jana Matejki i jest położony nieopodal kompleksu budynków parlamentu.

Premier w emocjonalnym wpisie na Facebooku napisał:

"W XXI wieku znamy wiele form protestu. Także takie, które nie obrażają innych obywateli i nie są zagrożeniem dla czyjegoś mienia, zdrowia i życia.

Od kilku dni mamy w Polsce do czynienia z protestami, które są nie do zaakceptowania. Pobicia, profanacje kościołów, wulgaryzmy. Teraz także niszczenie symboli łączących wszystkich Polaków, jak pomnik Polski Walczącej w Warszawie.

To barbarzyńskie i bezprawne, ale to przede wszystkim wymagające potępienia przez wszystkich i ukarania przez organy ścigania.
Pamięć, Cześć i Chwała Bohaterom!"

Pomazany pomnik, o którym wspomniał premier w swoim wpisie, został wyczyszczony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Premier Morawiecki ma rację. Nikt przecież nikomu nie odbiera prawa do demonstrowania ale niszczenie pomników? Kościołów? To nie jest forma którą można zaakceptować.

G
Gość

Zgadzam się z premierem. Protesty ok ale nie w tej formie.

Na to zgody być nie może.

G
Gość

Zgadzam się z premierem Morawieckim, bunt w dobie pandemii jest szczytem głupoty. Z resztą nie wszystkim da się dogodzić, nie zawsze wszyscy będą się zgadzać.

G
Gość

Te protesty są nie na miejscu, dziki tłum na ulicach w ognisku wirusa, lekka przesada, nawet jak nie zgadzamy się z tymi decyzjami.

A
Antoni Adam

Banksterze podzieluj swojemu szefowi za to co sie dzieje.

Oby sie to na was odbilo i to na ostro

o
obywatel Polski

Sami jesteście nie do zaakceptowania! Z waszymi kłamstwami, manipulacją, degrengoladą, indolencją i beznadzieją!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska