W pierwszej wersji przedstawiciele gminnego PiS, a w szczególności Robert Szafrański, informowali, że premier zawita do Żnina 23 kwietnia w godzinach wieczornych. Informowaliśmy o tym na naszych łamach, podawaliśmy informację w internecie (profil Facebook/Gazeta Pomorska Żnin).
Był to już wówczas, jak zapewniano, pewny termin spotkania, miały się na tę okoliczność pojawić plakaty w mieście.
Nieprzypadkowo piszemy o"pewnym terminie", bo wcześniej rozmawiano i o innych dniach, a wizytę wciąż przesuwano.
Niespodziewanie pojawiła się informacja: - Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego, zaplanowana w poniedziałek, 23 kwietnia, została odwołana. Otrzymałem telefon od posła Tomasza Latosa, który przekazał, że z powodu innych obowiązków państwowych premier Morawiecki we wskazanym terminie do Żnina nie przyjedzie. Pojawi się natomiast w innym, późniejszym terminie. Szczegółów na razie nie znamy - skomentował dla "Pomorskiej" Robert Szafrański.
I na tym temat się zatrzymał.
Ale wczoraj wieczorem pojawił się ponownie. Najpierw usłyszeliśmy wieści od przedstawicieli lokalnego PiS.
Ostatecznie dziś w nocy otrzymaliśmy na służbowego e-maila informację:
"Szanowni Państwo, z radością informujemy, że w sobotę, 28.04.2018 r. będziemy gościć w Żninie Premiera Mateusza Morawieckiego. Spotkanie rozpocznie się o godz. 14.00 w Hali Sportowej Liceum im. Braci Śniadeckich, ul. Sienkiewicza 1. Ze względów organizacyjnych prosimy o przybycie do godz. 13.30. Biuro Poselskie Posła Tomasza Latosa"
Przed chwilą otrzymaliśmy też na e-maila gotowy plakat zapraszający na spotkanie. Czy tym razem premier rzeczywiście przyjedzie do Żnina? Wszystko na to wskazuje, czekamy jednak do soboty.