Roboty kuchenne,miksery i ręczniki były popularnymi prezentami ślubnymi, gdy na kobiercu stawały nasze mamy i babcie. Czasy się zmieniły. Podarunki - tak samo.
Pieniądze to jeden z najbezpieczniejszych prezentów ślubnych. Zamiast tradycyjnej koperty można podarować bon pieniężny albo kartę podarunkową do ulubionego sklepu pary młodej. Przy tym należy jednak sprawdzić ich okres ważności. Zwykle jest to 12 miesięcy od jej aktywacji przez pracownika sklepu, czyli od momentu zakupu. - Opcją jest również karta przedpłacona, czyli prepaid - wyjaśnia Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. - Jej główną zaletą jest to, że obdarowane osoby będą mogły zapłacić nią w dowolnym miejscu akceptującym karty płatnicze.
Nie ma tu ograniczenia tylko do jednego sklepu. Jest ona również bardziej eleganckim prezentem niż banknoty w kopercie. Jeśli młoda para woli gotówkę, to za pomocą karty przedpłaconej może ją bez problemu wypłacić w bankomacie.
Inny pomysł na przekazanie pieniędzy? Dziwnie zabrzmi, ale jest to otwarcie przez młodych małżonków wspólnego konta oszczędnościowego i poproszenie gości, żeby zamiast gotówki zrobili przelewy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby we wręczanej świeżo upieczonym małżonkom kopercie znajdowało się potwierdzenie przelewu, a nie banknoty. Takie rozwiązanie ma jeszcze jedną zaletę - nie trzeba obawiać się już zagubienia koperty z pieniędzmi. - Unikamy jednocześnie ryzyka bezpodstawnego posądzenia kogoś o to, że niczego nie podarował - podpowiada Sadowski.
Podczas wesela można też zacząć zbierać fundusze na szykowanie wspólnego gniazdka. No i dosłownie na zakup tego gniazdka. - Obecnie, aby uzyskać kredyt na zakup mieszkania, trzeba posiadać tzw. wkład własny - zaznacza dalej Sadowski. - Ten nie może być mniejszy niż 10 procent ceny nieruchomości. Wyjątkiem są osoby, które te pieniądze otrzymają w ramach programu rządowego "Mieszkanie dla młodych".
Niestety, nie wszyscy mogą z niego skorzystać, bo warunki są wygórowane. Młodym ludziom trudno jest zebrać pieniądze na mieszkanie, bo zwykle, gdy ślubują, są na początku kariery zawodowej. Co za tym idzie, najczęściej nie mają zbyt wysokich pensji.
- Pieniądze otrzymane od gości weselnych pomogą sfinansować minimalny wymagany wkład własny - kontynuuje ekspert. I podaje przykład: - Jeżeli nowożeńcy wybiorą mieszkanie o wartości 200 tysięcy złotych, wkład własny wyniesie 20 tysięcy złotych. W przypadku wesela organizowanego na 80 osób, wystarczy, że każdy gość podaruje 250 złotych. Wtedy młoda para zbierze niezbędną sumę. Jeśli młodzi zdecydują się natomiast na wyprawienie huczniejszego przyjęcia, mogą liczyć na większą sumę (fakt, wydatki też będą wyższe). Ta z kolei pozwoli zmniejszyć kwotę kredytu, a więc obniżyć jego ratę.
W poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej" dodatek "Inspiracje Ślubne". Możesz kupić też e-wydanie
Czytaj e-wydanie »