Prezes ANWILU: - Ważne jest nie tylko to jakich kandydatów do pracy szukamy, ale przede wszystkim co jesteśmy w stanie im zaproponować

W przemyśle chemicznym w naszym kraju pracuje więcej osób niż np. w górnictwie, a z drugiej strony na polskim rynku trudno jest o pracowników z odpowiednimi kompetencjami. Czy ze znalezieniem odpowiednich pracowników mierzy się także ANWIL?

W dzisiejszych czasach niezwykle ważne jest pozyskiwanie z rynku pracy osób, które są gotowe od razu zaoferować odpowiednie umiejętności i kompetencje. Podobnie wygląda to w naszej branży, przemysł chemiczny nie jest w tej kwestii wyjątkowy. Aby zwrócić na siebie uwagę takich osób, pracodawca musi oferować coś więcej, niż tylko podstawowe warunki płacowo-socjalne.

Dlatego z zadowoleniem, ale i odpowiedzialnością, przyjęliśmy w ANWILU informację o otrzymanym tytule Top Employer Polska 2020. Jest to potwierdzenie przez niezależny instytut międzynarodowych ekspertów przynależności do grona firm dbających o swoich pracowników i środowisko pracy według najwyższych standardów. Dla szukających pracy – potencjalnych przyszłych pracowników naszej spółki – przyznany certyfikat jest z kolei dowodem na to, że mogą liczyć w naszej spółce nie tylko na dobre warunki zatrudnienia, ale także szeroki pakiet benefitów wynikających z zatrudnienia w ANWILU. To ma niebagatelne znaczenie i stanowi jedną z przewag na mocno konkurencyjnym dziś rynku pracy.

Czy współpraca nauki z biznesem może pomóc w znalezieniu pracowników?
Innym sposobem na pozyskiwanie wykwalifikowanej kadry jest kontakt świata biznesu ze światem nauki. ANWIL jest tego świetnym przykładem. Mamy podpisane porozumienia o współpracy z uczelniami technicznymi z Gdańska, Poznania i Łodzi. Ostatnio do tego grona dołączyła Politechnika Warszawska.

To nie tylko wymiana myśli i wiedzy teoretycznej studentów z doświadczeniem i wiedzą ekspercką naszych pracowników, choć już to stanowi wartość dla obu stron. Efektem takiej współpracy są nierzadko projekty, które po wprowadzeniu w życie przynoszą konkretne rozwiązania technologiczne, mające znaczenie biznesowe. Współpraca z uczelniami wyższymi sprawia, że możemy zaoferować studentom atrakcyjne staże czy praktyki w naszej spółce, które w przyszłości mogą zamienić się w umowy o pracę. W ten sposób zyskujemy świetnie wyedukowanych młodych pracowników dając w zamian korzystne warunki zatrudnienia.

Reasumując, poszukiwanie pracowników z odpowiednimi kompetencjami jest dziś jednoznaczne z zaoferowaniem odpowiednich warunków, które pracownika zainteresują. Proces zatrudniania działa dwukierunkowo i ważne jest nie tylko to jakich kandydatów szukamy, ale przede wszystkim co jesteśmy w stanie im zaproponować. W ANWILU mamy tego świadomość i jesteśmy przekonani, że możliwość pracy w największej firmie w regionie kujawsko-pomorskim jest naprawdę atrakcyjną propozycją.

O potrzebie cyfryzacji nikt już nawet nie dyskutuje, ale ten proces pociąga za sobą inwestycje, często kosztowne. Czy ANWIL jest na te zmiany przygotowany?

Cyfryzacja jest jednym z czynników, który będzie zmieniał branżę chemiczną w najbliższych dekadach. Doskonałość operacyjna, czy działania wynikające z wdrażania innowacyjnych rozwiązań są dziś koniecznością i trudno myśleć o ich wdrażaniu bez wsparcia digitalizacji. Jednocześnie jest to wyzwanie współczesnych czasów, nie tylko dla firm chemicznych. Komputerowe systemy komunikujące się ze sobą, mnóstwo baz danych korzystających wzajemnie z setek przesyłanych informacji, to wciąż dla wielu perspektywa przyszłości, ale nie uciekniemy od tego. Szybka analiza danych, dynamika procesów obliczeniowych, to wszystko pozwoli usprawnić przebieg procesów produkcyjnych. A to z kolei przełoży się na ich optymalizację.

Jeśli podejmujecie to wyzwanie - jakie inwestycje planujecie w tym roku, a także w kolejnych?

W ANWILU oczywiście podejmujemy to wyzwanie. Już w 2022 roku chcemy uruchomić trzecią linię do produkcji nawozów, która pozwoli na podniesienie zdolności produkcyjnych ANWILU o około 50 procent. Dzięki realizacji tego projektu będziemy też mogli zaoferować naszym klientom cztery nowe rodzaje produktów. To wpłynie korzystnie na wzbogacenie naszej oferty biznesowej, a sama inwestycja jest jedną z najważniejszych w ramach całej Grupy Kapitałowej ORLEN.

Przysłowiowemu Kowalskiemu ANWIL kojarzy się przede wszystkim z produkcją nawozów azotowych, surowców do produkcji tworzyw sztucznych, chemikaliów, zaś mało kto wie, że zajmujecie się także dystrybucją energii elektrycznej oraz gazu ziemnego. W jakim kierunku będzie zmierzał rozwój ANWILU?

Jesteśmy firmą z wieloletnią historią, a produkcją nawozów zajmujemy się od początku lat 70. ubiegłego wieku. Od wielu też lat jesteśmy kojarzeni z produkcją tworzyw sztucznych, co – zważywszy na naszą pozycję rynkową – jest zrozumiałe. Oczywiście, w perspektywie najbliższych lat to się nie zmieni i produkcja nawozów oraz tworzyw sztucznych będzie stanowiła znaczną część naszej działalności.

Warto jednak pamiętać, że ANWIL wykorzystuje i pozyskuje przy okazji procesów produkcyjnych media energetyczne. W związku z tym jesteśmy też aktywni w zakresie ich produkcji i sprzedaży. Regulują to przepisy Ustawy o Prawie Energetycznym. Jesteśmy dostawcą energii elektrycznej i gazu ziemnego oraz ciepła, a robimy to w oparciu o koncesje przyznane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Kolejne inwestycje i rozwój spółki w obszarze produkcji będą wiązały się ze zwiększeniem ilości wytwarzanych mediów energetycznych, co przełoży się także na naszą działalność w ramach przyznanych koncesji.

Dodam, że mamy swoje doświadczenia w realizacji proekologicznych projektów związanych z wytwarzaniem energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii. Nasza spółka, jako firma dbająca o środowisko, od 2013 roku eksploatuje agregat kogeneracyjny, który zasilany jest biogazem z oczyszczalni ścieków. Aktualnie rozwijamy też projekt instalacji fotowoltaicznych.

Wróćmy do produkcji nawozów azotowych. Czy zmiany klimatyczne i pogłębiający się problem z niedoborami wody w glebie, zmusza także waszą branżę do wprowadzania innowacyjnych rozwiązań?

Uzupełnianie składników pokarmowych podczas prowadzenia upraw - a tym jest nawożenie - wymaga zrównoważenia z warunkami glebowymi i klimatycznymi. Zmieniają się one w ostatnich latach niezwykle szybko, co wymusza odpowiednie podejście do nawożenia – nie tylko pod kątem ilości, ale i jakości nawozów. Jak wspomniałam, niebawem uruchomimy kolejną linię produkcyjną, na której powstaną nawozy azotowe wzbogacone o inne składniki pokarmowe.

Jednocześnie prowadzimy też prace badawcze, które mają na celu powstanie innych produktów, odpowiadających zmianom klimatycznym czy niedoborom wody. Jeśli wyniki będą zadowalające, nawozy z ANWILU będą bogate nie tylko w wapń, magnez czy siarkę, ale także mikroelementy oraz stymulatory i regulatory procesów glebowych.

Oprócz zwiększania potencjału produkcyjnego nawozów oraz prac koncepcyjnych nad kolejnymi mieszankami, nasza spółka prowadzi badania skuteczności uprawowej

nowych produktów. Specjalne partie próbne eksperymentalnych nawozów od trzech lat testowane są na poletkach badawczych, a wyniki laboratoryjnych badań plonów dają nam wiedzę w zakresie opracowywania nawozów specjalistycznych.