https://pomorska.pl
reklama

Prezydent Torunia nie przekazał spisu wyborców Poczcie Polskiej

JM, PA
- W związku z licznymi zapytaniami informuję, że wniosek Poczty Polskiej, który dotarł do mnie za pośrednictwem poczty elektronicznej w nocy z 22 na 23 kwietnia br., nie spełniał wymogów formalnych i prawnych, dlatego dane mieszkańców Torunia nie zostały przekazane wnioskodawcy - poinformował Michał Zaleski na Facebooku
- W związku z licznymi zapytaniami informuję, że wniosek Poczty Polskiej, który dotarł do mnie za pośrednictwem poczty elektronicznej w nocy z 22 na 23 kwietnia br., nie spełniał wymogów formalnych i prawnych, dlatego dane mieszkańców Torunia nie zostały przekazane wnioskodawcy - poinformował Michał Zaleski na Facebooku Jacek Smarz
- Wniosek Poczty Polskiej, który dotarł do mnie za pośrednictwem poczty elektronicznej (…) nie spełniał wymogów formalnych i prawnych, dlatego dane mieszkańców Torunia nie zostały przekazane wnioskodawcy – zapewnia prezydent Michał Zaleski na Facebooku.

Przypomnijmy, że niedawno Poczta Polska rozesłała do samorządów wiadomości z prośbą o przekazanie spisu wyborców. W nocy z 22 na 23 kwietnia trafiła ona także na skrzynkę toruńskiego magistratu. Na piątkowej konferencji Michał Zaleski poinformował, że pozostała ona bez rozpatrzenia, bo nie spełniała wymogów formalnych. - Zapewniam państwa, że w swoim postępowaniu kieruję się zasadą praworządności, legalności i odpowiedzialności i tymi zasadami będę się kierował niezależnie od tego, jakie w efekcie konsekwencje mogą być związane z taką postawą. Nie wyobrażam sobie podejmowania decyzji, które będą niezgodne ze stanem prawnym – zaznaczył Michał Zaleski.

Prezydent Torunia nawiązał do podpisanej 16 kwietnia 2020 roku ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2. Zaznaczył, że Art. 99 mówi o tym, że Poczta Polska może wystąpić o dane z rejestru wyborców w dwóch przypadkach: jeżeli potrzebne są do organizacji wyborów prezydenckich lub, gdy potrzebne są do realizacji celów wykonania innych obowiązków nałożonych przez organy administracji rządowej.

- Z pierwszego punktu skorzystać nie można, gdyż ustawa dotycząca organizacji wyborów w sposób korespondencyjny jest jeszcze procedowana, więc składanie wniosków w tej sprawie przez Pocztę Polską nie ma dzisiaj podstawy prawnej – poinformował Zaleski. - Natomiast w przypadku punktu drugiego, gmina nie może bezrefleksyjnie ograniczyć się tylko do ustalenia, że formalnie przesłanka z tego punktu została spełniona. Naszym zadaniem będzie zbadanie kontekstu i rzeczywistej potrzeby udostępnienia danych z uwzględnieniem obowiązującego porządku prawnego.

Poczta Polska chce dostać spis wyborców. Co zamierzają zrobić samorządy z regionu?

Pozostałe

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Prezydent poinformował też, że 23 kwietnia przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej wystosował do samorządowców pismo informujące o tym, że jeżeli Poczta wystąpiłaby o udostępnienie spisu wyborców, to może zrobić to jedynie poprzez złożenie wniosku z podpisem elektronicznym osoby upoważnionej do reprezentowania wyznaczonego operatora. Do wniosku dołączona musi być kopia rozstrzygnięcia administracji rządowej o nałożeniu na operatora wyznaczonego obowiązku. Jeśli wezwanie będzie posiadało podstawę prawną, to – zgodnie z ustawą z 16 kwietnia – samorząd będzie miał dwa dni robocze na przekazanie stosownych list. Prezydent Torunia zaznaczył, że takie wezwanie do niego na razie nie wpłynęło.

- Jeżeli pojawiłoby się tego typu wezwanie, to mamy obowiązek przeanalizować przede wszystkim podstawę prawną, jeżeli to byłoby wezwanie dotyczące innego aspektu niż wybory. Natomiast wezwanie związane z wyborami może mieć miejsce dopiero jak skończy się proces ustawodawczy związany z powszechnymi wyborami korespondencyjnymi, a jak wiemy ten proces trwa – podkreślił Michał Zaleski.

Prezydent dodał również, że mail od Poczty zawierał wniosek nie tylko o dane wynikające z rejestru wyborców, ale także dane wysoce przetworzone. - Zgodnie z opiniami ludzi, którzy się tym zajmują, na przetworzenie tych danych, skompilowanie ich i stworzenie nowego zestawienia danych w warunkach miasta tej wielkości co Toruń, być może trzeba nawet dwóch- trzech tygodni – podkreślił Zaleski.

Przypomnijmy, że prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski kwestię maili z żądaniem udostępnienia danych osób uprawnionych do głosowania zgłosił do prokuratury. - Nie będę łamał prawa w imię żądzy władzy PiS. Ktoś chciał ode mnie dane mieszkańców mimo tego, że nie ma do tego prawa – zaznaczył na swoim Facebooku.

Do sprawy odniósł się także Urząd Miejski w Grudziądzu. - W obowiązującym systemie nie ma podstaw prawnych, by przekazać te dane Poczcie Polskiej - wyjaśnia Beata Adwent, rzecznik prasowy Urzędu. - Na razie obowiązuje tzw. "stary" kalendarz wyborczy, ponieważ żadne nowe przepisy dotyczące organizacji i przeprowadzenia wyborów nie zostały uchwalone, a co za tym idzie nie weszły w życie. Postawiono samorządowców w trudnej sytuacji.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska