Spokój i oczekiwanie na wyniki
Atmosfera spokoju i oczekiwania panowała w niedzielny wieczór 21 kwietnia w sztabie Michała Zaleskiego, tuż po zamknięciu lokali w drugiej turze wyborów na prezydenta Torunia w kadencji 2024-2029. Dwa tygodnie wcześniej, przy okazji pierwszej tury, było więcej optymizmu. Panowało przekonanie o bardzo dużej szansie Michała Zaleskiego na rządzenie miastem w kolejnej, szóstej jego kadencji. Ostateczne wyniki pierwszej tury, czyli porażka w niej z Pawłem Gulewskim z Koalicji Obywatelskiej, i to dużą różnicą głosów, była wielkim zaskoczeniem dla Michała Zaleskiego i jego otoczenia. Przypomnijmy, że Paweł Gulewski uzyskał w niej 26 548 głosów, a Michał Zaleski - 18 315 głosów.
Kto był na wieczorze wyborczym Michała Zaleskiego?
W niedzielny wieczór po drugiej turze wyborów sztab Michała Zaleskiego ponownie spotkał się w hotelu Filmar. Oprócz samego kandydata przybyli między innymi jego małżonka Krystyna, dzieci Monika i Jakub, przewodniczący Rady Miasta kończącej się kadencji 2018-2024 Marcin Czyżniewski, wiceprezydent Torunia Zbigniew Fiderewicz, była poseł Iwona Michałek, byli i obecni radni Jan Ząbik, Jacek Krzyżaniak, Sławomir Kruszkowski.
Michał Zaleski i jego współpracownicy obejrzeli w telewizji program wyborczy, w którym zaprezentowano sondażowe wyniki dla Krakowa, Wrocławia i Gdyni. W każdym z tych miast również odbywała się druga tura wyborów na prezydenta. Takich wyników dla Torunia nie było, więc pozostawało czekać na dane spływające z poszczególnych komisji wyborczych i je sumowano. Pierwsze zaczęły napływać około godziny 21.30. Na prowadzeniu był Paweł Gulewski.
Polecamy
O godzinie 21.45 Michał Zaleski stwierdził, że odpowiedzialność za Toruń w kolejnej kadencji przejmuje Paweł Gulewski.
Wcześniej Michał Zaleski przemówił do swoich współpracowników.
- Dziękuję, że ze mną byliście przed tą drugą turą i wcześniej. Mam nadzieję, że się nie rozejdziemy, że będziemy nadal działać na rzecz Torunia - mówił Michał Zaleski.
- Jest spokój, jesteśmy w bardzo dobrych nastrojach - tak atmosferę w niedzielny wieczór w swoim sztabie opisywał kandydat dziennikarzom. - To bardzo dobry nastrój ludzi, którzy zrobili wszystko, co było do zrobienia. Działaliśmy społecznie, pełni animuszu. Wszystkim zaangażowanym w kampanię dziękuję za wsparcie.
Michał Zaleski mówił też o swojej przyszłości.
- Będę sprawował mandat radnego, będę przyglądał się działalności tych, którzy będą odpowiadać za miasto - mówił Michał Zaleski.
Dodajmy, że Michał Zaleski atmosferę drugiej tury wyborów na prezydenta Torunia przypomniał sobie po prawie 22 latach. Jesienią 2002 roku w dogrywce wygrał pierwszą, bezpośrednią elekcję na to stanowisko. Pokonał wówczas Jana Wyrowińskiego, uzyskują o 810 więcej głosów od konkurenta.
Więcej o drugiej turze wyborów w Toruniu przeczytasz >>>TUTAJ <<<<
