Wołodymyr Zełenski do swojego wpisu dodał hasztag #smolenskpamietamy.
Prezydent Ukrainy mówił już o tragedii w Smoleńsku podczas swojego zdalnego wystąpienia w Sejmie. „Pamiętamy straszną tragedię w Smoleńsku z 2010 roku. Pamiętamy, jak były badane okoliczności tej katastrofy. Wiemy, co to oznaczało dla was i co oznaczało dla was milczenie tych, którzy wszystko dokładnie wiedzieli, ale cały czas oglądali się jeszcze na naszego sąsiada” – powiedział 11 marca podczas Zgromadzenia Narodowego.
Wcześniej ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow, napisał na Twitterze:
„12 lat temu Polska straciła swych najlepszych synów i córki w katastrofie koło Smoleńska. Ukraina wie z własnego doświadczenia, czym jest ból straty. I jak ważne jest w takim momencie wsparcie przyjaciela”.
Zapewnił, że „naszą siłą jest jedność”, kończąc wezwaniem po polsku, pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy: „Za wolność naszą i waszą”.
