Matura 2010. Rozwiązania z j. polskiego - KLIKNIJ
Bydgoszcz
W Bydgoszczy próbną maturę pisało z nami 11 szkół. W pierwszym dniu egzaminów towarzyszyliśmy młodzieży z I LO. Tutaj do egzaminu przystępował aż siedem klas. Uczniowie pisali maturę z języka polskiego w auli Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. - Podchodzimy do egzaminu na luzie - deklarowali tuż przed rozdaniem testów. Do ostatniej chwili dodawała uczniom otuchy Mariola Mańkowska, wicedyrektor szkoły.
Na uporanie się z egzaminem młodzież miała 170 minut. Odpowiadała na pytania zamknięte dotyczące tekstu "Mój kokon moją twierdzą", traktującego o zjawisku "kokonizmu" - zamykania się w domowym zaciszu niczym w kokonie.
Pisała również wypracowanie na jeden z dwóch wybranych tematów. Pierwszy był interpretacją porównawczą wierszy "Do dróg i lasów" Jana Kochanowskiego i "Przedśpiew" Leopolda Staffa. Maturzyści porównywali przedstawione w tych utworach modele życia. Drugi temat dotyczył "Granicy" Zofii Nałkowskiej. Młodzież przyglądała się Walerianowi Ziembiewiczowi, ojcu głównego bohatera. W oparciu o charakterystykę tej postaci uczniowie mieli za zadanie piokazać, jak różnie może być postrzegana ta sama osoba - przez samego siebie i przez innych.
Uczniowie chętniej wybierali drugi z tematów, Po zakończeniu egzaminu bydgoscy licealiści opuszczali salę w dobrych nastrojach. - Test nie był zbyt trudny - mówili.
Toruń
Prawie dwa tysiące toruńskich maturzystów zdawało w poniedziałek próbny egzamin dojrzałości zorganizowany przez "Pomorską“. - To dla nas próba generalna przed majem - przyznają uczniowie.
Choć matura z "Pomorską“ to już ostatnia poważna okazja, aby sprawdzić stan swojej wiedzy przed prawdziwym egzaminem, maturzyści byli zgodni: stresu nie czuli.
- Wydaje mi się, że jestem dobrze przygotowany, dlatego nie obawiam się pytań - mówił przed rozpoczęciem egzaminu z języka polskiego Kuba Gużyński z IV Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu. - Nie spędziłem ostatnich dni na powtarzaniu materiału, bo chcę przekonać się, ile wiem na ten moment. Idę "na żywioł“.
Inowrocław
Kilkudziesięciu uczniów "Mechanika" zmagało się dziś z testem z języka polskiego.
Piotr Robak z IVa nie przygotowywał się do egzaminu. - Chcę sprawdzić swoje umiejętności. Gdy otrzymam jej wyniki, będę wiedział, jak mocno będę musiał się zaangażować w przygotowania do egzaminów maturalnych - wyznaje.
- Traktujemy to jak duży sprawdzian. Będę wykorzystywał tę wiedzę, którą już mam - mówi. Zapewnia, że w ogóle się nie stresuje. - Podchodzą do tego testu na zupełnym "lajcie" - przekonuje Mateusz Dąbrowski z IVb.
Chełmno
Do próbnej matury z języka polskiego przystąpiło dzisiaj 113 uczniów z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Chełmnie.
Co maturzyści powiedzieli po skończonym egzaminie, w który zmierzyli się z wierszami Staffa i Kochanowskiego i z "Granicą" Nałkowskiej? - poniżej.
- Próbna matura z języka polskiego nie była trudna dla tych, którzy znali treść "Granicy". Ja zdecydowałam się na analizę wierszy, gdyż nie byłam pewna czy dobrze pamiętam lekturę. Spodziewałam się tematu dotyczącego Chopina - mówi Milena Paradowska, maturzystka kl. III d ZSO nr 1 w Chełmnie
- Sylabus był bardzo łatwy, udało mi się wszystko rozwiązać w pół godziny. Poza tym, wybrałem "Granicę" Nałkowskiej. Wiersze to nie moja specjalność. Wolę przedmioty ścisłe. Na maturze zdaję rozszerzone: matematykę i fizykę - dodaje Piotr Mietła, maturzysta kl. III d ZSO nr 1 w Chełmnie.
Włocławek
We Włocławku, w Kowalu oraz w Skępem prawie 400 uczniów przystapiło do próbne matury z języka polskiego.
Entuzjazm, z jakim szkoły przystapiły do tego przedsięwzięcia był zadziwiający. We wszystkich przygotowanie organizacyjne było na piątkę, nam przypadało już tylko obserwować i relacjonować. Zebrałam pozytywne opinie tak uczniów, jak i nauczycieli, chwalące "nasze" testy lepiej sformułowane niż np. z wydawnictwa Operon.
We wszystkich szkołach powtarzało się pytanie, czy Gazeta Pomorska ma zamiar na stałe wprowadzić taką próbą maturę. Deklarowano udział pod jednym warunkiem - że zawiadomimy szkoły wcześniej, niż to było w tym roku.