Dwóch mieszkańców Barcina postanowiło włamać się do szafki na rzeczy na dworcu PKS. Nie udało się im jednak jej otworzyć, ponieważ przepłoszyła ich pracująca tam kobieta, która zadzwoniła na policję i dokładnie opisała złodziei.
Po godzinie 21- i 19-latek byli już w rękach mundurowych. Tego samego dnia zostały im postawione zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni są dobrze znani miejscowej policji.