Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Roman Bäcker: Ważna lekcja przed jesiennymi wyborami

Roman Laudański
Prof. Roman Bäcker, politologiem, UMK w Toruniu.
Prof. Roman Bäcker, politologiem, UMK w Toruniu. archiwum
Rozmowa z prof. Romanem Bäckerem, politologiem, UMK w Toruniu

- W przedwyborczych sondażach raz prowadziła PO, raz PiS lub obie partie szły łeb w łeb. Na razie jednym procentem wygrała, choć to granice błędu statystycznego - PO.

- Sondaże zawierają duży margines błędu, szczególnie wtedy, kiedy szacowana jest zawyżona frekwencja. Do tej pory wszystkie sondaże opierały się na założeniu, że znaczna część niezdecydowanych jednak pójdzie głosować. Tymczasem z poziomu frekwencji wynika, że ogromna część Polaków została w domach. Frekwencja na poziomie 22 proc. jest jedną z najniższych w historii III RP.

- Dlaczego tak wielu z nas nie poszło głosować?

Znaczną część wyborców zniechęcił styl prowadzenia kampanii wyborczej. W ogromnym stopniu nie odpowiadał on oczekiwaniom Polaków, którzy chcą dyskusji merytorycznej, rzetelnej, a przynajmniej - spokojnej. Chyba dlatego nie- zdecydowani jednak nie poszli do urn.

Przeczytaj także: Wybory do Parlamentu Europejskiego. Tak głosowaliśmy w regionie [zdjęcia]

- Jeszcze nie wiemy, czy wygrała PO.

- Platformie groziło drugie miejsce, a wtedy PiS miałby bardzo dobrą pozycję startową do jesiennych wyborów samorządowych i przyszłorocznych parlamentarnych. Ogromnym zaskoczeniem jest też to, że partia rządząca utrzymuje się w czołówce notowań wyborczych. oznacza to, że PO ma jednak bardzo wyrazisty, twardy elektorat, który na nich głosuje nawet wtedy, kiedy frekwencja jest bardzo niska.

- Elektorat PO w regionie nie był zniechęcony "spadochroniarzami - Janem Rostowskim, Otylią Jędrzejczak?

- PO, jak i pozostałe sztaby wyborcze, popełniła dużo błędów kadrowych w trakcie tej kampanii wyborczej. Jednak ci, którzy poszli do urn, głosowali na partie, a nie na osoby.

- Trzecie miejsce dla Leszka Millera i SLD jest sukcesem?

- Przy tak dużej konkurencji z wielu stron jest to dla Leszka Millera bardzo dobry wynik. Z kolei ogromną katastrofą dla Palikota jest to, że jego ugrupowanie nie przeszło 5-procentowego progu wyborczego. Może to spowodować nawet zanik tego ugrupowania. Tym bardziej, że Nowa Prawica Janusza Korwin - Mikkego zajęła jego miejsce nie tylko ze względów programowych, ale i wśród młodych ludzi. Bardzo wyraźny liberalizm wśród młodych, ku ogromnemu zdziwieniu, cieszy się wielką popularnością.

- Janusz Korwin - Mikke i jego kandydaci mają wyraziste poglądy. Przyjdzie nam jeszcze wstydzić się za to, co będą mówili w Parlamencie Europejskim?

- Parlament będzie złożony z tak dziwnych europosłów, że kandydaci z Nowej Prawicy mogą się okazać jeszcze bardzo umiarkowani w poglądach.

- Ugrupowania Gowina i Ziobry dostały bardzo małe poparcie. Przepadną?

- Nie jestem w stanie przewidzieć decyzji liderów tych dwóch małych partii. Wydaje się jednak, że wyborcy już za nich zadecydowali. Ich wyborcy odpłynęli do dużych, silnych partii, bo po prostu nie chcą marnować głosów. Taka jest normalna reakcja wyborców, którzy pewnie zagłosowaliby na małą partię, ale nie chcą zmarnować głosu. Przy bardzo niskiej frekwencji tendencja do tego, by nie marnować głosu jest zawsze bardzo znacząca.

- I już nie ma nikogo, kto mógłby rozbić zabetonowaną przez PO i PiS scenę polityczną?

- Dopóki obie partie nie będą popełniały straszliwych błędów - utrzymają znaczącą przewagę nad wszystkimi innymi ugrupowaniami.

- Narodowcy w innych krajach uzyskali lepsze poparcie niż nasi (1,5 proc.).

- Dla Ruchu Narodowego ogromnym sukcesem jest znalezienie się w pierwszej dziesiątce. Niewątpliwie mają oni zdecydowanie większe aspiracje, ale brakuje im doświadczonych marketingowców i polityków. W najbliższym czasie raczej nie sprofesjonalizują swojej działalności i pozostaną ugrupowaniem marginalnym.

- Frekwencja nie jest czerwoną kartką dla polityków?

- Kiedy powstanie sensowny, obywatelski ruch, który spokojnie i racjonalnie zaprezentuje swój program, to może znacząco przemodelować scenę polityczną. Dotychczas w Europie udawało się to tylko niektórym ruchom populistycznym i na krótki czas. Otoczenie wokół dwóch głównych partii może się zmienić.
Rozmawiał Roman Laudański

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska