Ma 83 lata, ale tryska pozytywną energią i jak magnes przyciąga do siebie studentów. Klub Przyjaciół Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, podczas wczorajszej inauguracji nowego roku akademickiego, nagrodził prof. Edmunda Trempałę. Za całokształt pracy na rzecz uczelni przyznał mu symboliczny tytuł Professor Maxime. - To dla mnie najlepsze wyróżnienie po latach - przyznał prof. Trempała. - Cieszę się bardzo, bo właśnie z tymi absolwentami uczelni, którzy zdecydowali się mnie wyróżnić, przez 40 lat wspólnie pracowaliśmy na to, żeby nasza uczelnia przekształciła się w uniwersytet - mówił.
Prof. Trempała do dzisiaj przyjaźni się ze swoimi studentami. - Jeszcze nie zdarzyło się, tak aby któryś z nich widząc mnie przeszedł na drugą stronę ulicy - opowiada. Zdradził nam również, że cały czas zdarza mu się odwiedzić Klub Studencki Beanus, bo jak twierdzi ma do niego sentyment. - To moje dziecko - mówi.
Pytany o największe osiągnięcie odpowiada: - To, że od człowieka, który przez wojnę nie skończył nawet podstawówki, udało mi się zostać profesorem. Jak przekonuje, kolejnym jego sukcesem jest wspaniała rodzina.
Prof. Trempała jako pierwszy został także odznaczony tytułem honoris causa UKW.
Udostępnij
