Według prognozy przedstawionej przez toruńskiego synoptyka Rafała Maszewskiego - w piątek słupek rtęci podejdzie do 6-7 kresek powyżej zera, w sobotę do 11-12 i wreszcie w niedzielę do wspomnianych 13 -14. Będą też przelotne opady deszczu.
Tak duże ocieplenie przynosi nam południowo- zachodni strumień powietrza płynący znad Morza Śródziemnego, gdzie rozbudował się wielki wyż. Nie oddziałuje zaś na nasz region niż usadowiony nad Północnym Atlantykiem.
Cała Europa się poci
Do 3 stycznia cała Europa będzie odczuwała znacznie wyższą temperaturę powietrza niż normalnie o tej porze roku. Największa anomalia temperatury powietrza (o 7 - 8 stopni więcej) wystąpi w obszarze od wschodniej Francji, przez Niemcy, Polskę, po zachodnią Rosję i miejscami na Bałkanach. To wartości średnie, ale w niektóre dni może być o ponad 16 - 17 stopni cieplej niż normalnie.
- Kolejne dni stycznia nadal będą z dodatnią temperaturą, ale już niższą o kilka stopni. W tym czasie ciśnienie powędruje mocno w dół, znów pojawią się opady i wiatr chwilami też mocno powieje. W sumie kiepskie warunki biometeorologiczne – prognozuje bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
To też może Cię zainteresować
Pod koniec pierwszej dekady rozkład ciśnienia może sprawić, że w północnej i środkowej części kraju na krótko może zawitać zima. W dłuższej perspektywie do połowy stycznia ma być nadal ciepło.
