https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Projekt budowy sali sportowej na osiedlu Mniszek w Grudziądzu jest przeterminowany

(Deks)
Budowa sali jest niepewna. Wiadomo za to, że jeszcze  w tym roku budynek szkoły przejdzie termomodernizację: robotnicy ocieplą ściany oraz wymienią okna oraz drzwi.
Budowa sali jest niepewna. Wiadomo za to, że jeszcze w tym roku budynek szkoły przejdzie termomodernizację: robotnicy ocieplą ściany oraz wymienią okna oraz drzwi. sxc.hu
Zanim powstanie hala przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1, urzędnicy będą musieli zapłacić za aktualizację dokumentacji.

Będziemy wnioskowali o wpisanie budowy sali do budżetu miasta na przyszły rok - podkreśla dyrektor szkoły Marlena Treichel. Sala jest bardzo potrzebna, bo uczniowie na lekcje wuefu muszą chodzić do hali klubu Stal.

Jest szansa, że budowa ruszy w przyszłym roku? Urzędnicy nie chcą tego przesądzać. - Jest wiele zadań i inwestycji, które będą rozważane - informuje Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka urzędu miejskiego.

Jeśli urzędnicy zdecydują się na budowę sali, to najpierw będą musieli zapłacić za aktualizację przygotowanej kilka lat temu dokumentacji projektowej, która już straciła ważność. Ile może to kosztować? W tym momencie trudno powiedzieć.

Gruszki na wierzbie wiceprezydenta

Wydatek związany z aktualizacją projektu nie byłby konieczny, gdyby urzędnicy dotrzymali danego przez siebie słowa.

Przypomnijmy, że w marcu 2010 roku wiceprezydent Grudziądza Marek Sikora powiedział w "Pomorskiej", że jeśli miasto nie pozyska unijnego wsparcia (to rzeczywiście się nie udało, bo urząd marszałkowski zmienił warunki konkursu), to szkolna hala zostanie postawiona za miejskie pieniądze. Jak się okazało, były to przysłowiowe gruszki na wierzbie.

Budowa sali jest niepewna. Wiadomo za to, że jeszcze w tym roku budynek szkoły przejdzie termomodernizację: robotnicy ocieplą ściany oraz wymienią okna oraz drzwi.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bobo

Tak wygląda to od strony UM G-dz.

Tracimy my wszyscy, bo "ktoś coś przeoczył". Są inwestycje dla bogatszej części miasta, ale to co dla oświaty i młodzieży jest mniej ważne. Kolejny strzał w kolano tego Urzędu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska