- Zgadzamy się z tym, że należy chronić polską ziemię rolną przed nieuzasadnionym wykupem przez obcokrajowców, ale niektóre ograniczenia przeszkadzają także polskim rolnikom - mówi Dorota Niedziela, posłanka PO, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Autorzy projektu wychodzą z założenia, że przedmiotem tej ochrony powinny być nieruchomości o powierzchni o istotnym znaczeniu dla struktury agrarnej w naszym kraju. Stąd wychodzą z propozycją objęcia przepisami ustawy gruntów rolnych o powierzchni większej niż 5 ha.
Zmiana w dobrym kierunku
Przypomnijmy. Ustawa z 14 kwietnia 2016 roku o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw wprowadziła zmiany dotyczące obrotu gruntami o powierzchni 0,3 ha i większych oraz tzw. siedlisk rolniczych o powierzchni 0,5 ha i większych.
Przeczytaj też: Zmiany w handlu ziemią rolną. Co i kiedy zmieni się w obrocie gruntami?
Resort rolnictwa zapowiedział, że niebawem granica zostanie przesunięta z 0,3 ha do 1 ha. - To zmiana w dobrym kierunku, ale uważamy, że lepiej by było, gdyby tę granicę przesunięto do 5 hektarów - dodała posłanka Niedziela.
Narodowa Wystawa Rolnicza w Poznaniu. Bogactwo barw, smaków i zapachów [wideo]
Chcą skrócić czas
Ponadto wnioskodawcy proponują zmianę ograniczenia polegającego na konieczności zamieszkiwania przez 5 lat (od dnia nabycia nieruchomości na terenie gminy, na obszarze której położona jest jedna z nieruchomości rolnych, która wejdzie w skład tworzonego gospodarstwa rodzinnego) na konieczność osobistego prowadzenia gospodarstwa przez 5 lat (od dnia nabycia nieruchomości na terenie gminy, na obszarze której położona jest jedna z nieruchomości rolnych, która wchodzi w skład tworzonego gospodarstwa rodzinnego).
Zdaniem posłanki Doroty Niedzieli chodzi m.in. o to, że programy dla gospodarstw ekologicznych są pięcioletnie. - Taki okres jest jak bardziej racjonalny i logiczny, a także zbieżny z okresem związania z celem przy inwestycjach w sektorze rolnym współfinansowanych środkami pochodzącymi z budżetu Unii Europejskiej.
Zdaniem autorów projektu zmienione w 2016 roku przepisy nie ograniczyły nabywania przez cudzoziemców gruntów w Polsce oraz nie zahamowały wzrostu cen gruntów rolnych. Dlatego chcą prawo poprawić.