Prokuratura twierdzi, że wykonała już większość zaplanowanych w sprawie czynności.
- Chcemy jeszcze raz przesłuchać pana Tomasza Regę. Później podejmiemy decyzję co robić dalej - mówi Leon Bojarski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.
Śledczy powinni jeszcze przeanalizować oświadczenie radnego Jacka Rosoła, który przyznał się do włamania. Mowa w nim m.in. o tym, że Rosół miał dostęp do skrzynki Regi, kiedy obaj pracowali dla byłego posła PiS - Tomasza Markowskiego. W sprawę jest też zamieszany radny Michał Sztybel, u którego w domu przeprowadziła przeszukanie policja. Zbadano stacjonarny komputer, ale rajca kilka dni później uspakajał - pokazując nienaruszony przez mundurowych laptop, czyli całkiem inne urządzenie.
- Nie zdziwię się, kiedy zostanę poproszony o konfrontację z radnymi Rosołem i Sztyblem. Podczas ostatniej sesji mogliśmy porozmawiać, ale Michał Sztybel nie zamierzał do mnie podejść - dodaje Rega.