We wtorek (9 lipca) Sąd Najwyższy ma zdecydować, czy Kraska skazany 19 lat temu za zastrzelenie dwóch znajomych ze szczecińskiego półświatka, powinien mieć nowy proces.
Prokuratura Regionalna w Szczecinie chciała nawet, aby SN od razu go uniewinnił. Twierdzi, że ma dowody na ogromny spisek policyjno-gangsterski, który doprowadził do skazania na dożywocie niewinnego człowieka.
3 lipca prokurator regionalny wycofał jednak wniosek o uniewinnienie. Zrobił to na polecenie Prokuratury Krajowej, która inaczej ocenia, to co ustalili szczecińscy śledczy.
ZOBACZ TEŻ:
Znamy argumenty Prokuratury Krajowej. Sprowadzają się do wniosku, że szczecińscy śledczy nie znaleźli dowodów na niewinności Kraski.
Oto opinia zastępcy Prokuratora Generalnego:
- Zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak, po przeanalizowaniu sprawy przez Departament Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej, polecił Prokuraturze Regionalnej w Szczecinie złożenie do Sądu Najwyższego wniosku o wznowienie postępowania sądowego przeciwko skazanemu za dwa zabójstwa Arkadiuszowi Krasce i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.W ocenie Prokuratury Krajowej dowody, wskazujące na nieprawidłowości w przeprowadzeniu niektórych czynności śledczych przez funkcjonariuszy policji, nie wskazują o niewinności skazanego. Żaden z nowych dowodów nie świadczy bezpośrednio o braku winy Arkadiusza Kraski, a zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego podstawą uniewinnienia może być wyłącznie ujawnienie faktów, które w sposób absolutnie niepodważalny i bezsprzeczny wskazywałyby na niesłuszność skazania. Z dokonanej przez Prokuraturę Krajową analizy wynika, że podjęte ustalenia nie podważają kluczowych dowodów, które były podstawą wyroku skazującego Arkadiusza Kraskę na dożywotnie więzienie. Nie podważają w szczególności zeznań kilkorga świadków, którzy jednoznacznie rozpoznali Arkadiusza Kraskę jako osobę strzelającą z broni palnej do ofiar przestępstwa. Wiarygodność tych zeznań potwierdzają zapisy monitoringu wideo ze stacji benzynowej, na której doszło do morderstwa. Dowody zebrane w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości popełnionych przez funkcjonariuszy wykonujących czynności w sprawie przeciwko Arkadiuszowi Krasce pozostają jednocześnie bez związku z alibi skazanego w postaci zeznań jego ówczesnej konkubiny i znajomego, którzy twierdzili, że w chwili morderstwa Arkadiusz Kraska przebywał z nimi. Ich zeznania zarówno sąd, jak i śledczy ocenili jako niespójne i mało wiarygodne.W opinii Prokuratury Krajowej przeprowadzenie ponownego postępowania przed sądem i ponowna drobiazgowa weryfikacja wszystkich dowodów, da najlepszą gwarancję pełnego i rzetelnego wyjaśnienia okoliczności morderstwa - wyjaśnia Krzysztof Sierak - zastępca Prokuratora Generalnego.
Jak już pisaliśmy Sąd Najwyższy nie jest związany wnioskiem prokuratury, ale zapewne Kraska ma powody do niepokoju, bo prokuratura nie będzie już przekonywała we wtorek, że nie jest niewinny.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Arkadiusz Kraska wychodzi na wolność. Ale to jeszcze nie koniec sprawy
Arkadiusz Kraska 19 lat siedział niewinnie? Przełomowa decyzja prokuratury
Sprawa Kraski. Prokuratura: to był wielki spisek
Arkadiusz Kraska na wolności, choć jeszcze nie wolny
WIDEO: "Dziewiętnaście lat, siedem miesięcy i sześć dni za niewinność". Arkadiusz Kraska na wolności
TVN24/x-news
