MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura: W Chojnicach mogło dojść do katastrofy. Zarzuty dla kierownika budowy

MARIA EICHLER [email protected] tel. 52 396 69 34
Kamienica przy Piłsudskiego 34 w czerwcu. Podparta stemplami, zagrożona zawaleniem.
Kamienica przy Piłsudskiego 34 w czerwcu. Podparta stemplami, zagrożona zawaleniem. Archiwum GP
Taka jest ocena prokuratury rejonowej w związku z wydarzeniami na ul. Piłsudskiego, kiedy na skutek prac budowlanych zagrożona została zabytkowa kamienica pod numerem 34.

Od marca w sąsiedztwie tego domu trwały prace budowlane, bo ma tam powstać budynek handlowo-usługowy. Do tej pory nie dzieje się nic, po tym, jak inspekcja nadzoru budowlanego wstrzymała prace. Mieszkańcy kamienicy sygnalizowali, że odbywają się one niezgodnie z projektem, że ściany w ich domu pękają. W czerwcu, po jednej z burz, woda trysnęła z piwnicy domu, a strażacy uznali, że jest on źle zabezpieczony. Nie doszło jednak do ewakuacji mieszkańców, choć z duszą na ramieniu pozostali na noc w swoich mieszkaniach. Sprawą zajęła się prokuratura.

Śledztwo trwało od lipca. Po przedstawieniu opinii przez biegłych prokuratura przedstawiła zarzuty 66-letniemu kierownikowi budowy z Tczewa.

- Jako kierownik budowy nie prowadził prac zgodnie z projektem i przepisami BHP - wyjaśnia prokurator rejonowy Mirosław Orłowski. - I sprowadził tym zagrożenie dla ludzi i mienia i realną możliwość zawalenia ściany szczytowej budynku przy ul. Piłsudskiego 34.

Dowiedz się więcej: Kamienica grozi zawaleniem. Przyjrzy się jej policja

Szczegółowe zarzuty to: prowadzenie prac budowlanych niezgodnie z projektem, wykonanie wykopów przy ścianie szczytowej budynku na Piłsudskiego 34 w sposób sprzeczny z projektem i zasadami sztuki budowlanej, ponadto zrobienie wykopów poniżej posadowienia ławy fundamentowej oraz prowadzenie prac przy pomocy koparki wywołującej drgania w sąsiedztwie placu budowy.

Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.
- Będziemy chcieli zakończyć tę sprawę jeszcze w grudniu - zapowiada prokurator Orłowski.
Na ul. Piłsudskiego, tuż przy feralnej kamienicy, nadal stoją ekrany zasłaniające plac budowy, na którym trwa martwa cisza.

Inwestor wykonał jedynie zabezpieczenia zlecone przez inspekcję nadzoru budowlanego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska