
Informację o wszczęciu śledztwa poseł Brejza przekazał podczas konferencji prasowej
(fot. Dominik Fijałkowski)
To efekt działań, które podjął inowrocławski poseł Krzysztof Brejza. Jego zdaniem, kopalnia mogła przyczynić się do podtopień, które od listopada 2010 do kwietnia 2011 wystąpiły na terenach położonych nad jez. Gopło i rzeką Noteć.
Przeczytaj również: Inspektor sprawdzi wpływ kopalni na powódź na Kujawach
- Jeśli udałoby się znaleźć winnego, wtedy mieszkańcy zalanych gruntów mogliby wystąpić o odszkodowania za poniesione straty - podkreślił poseł Brejza podczas konferencji prasowej.
Przypomniał on też swoje starania o to, by prokuratura przyjrzała się dokładnie zrzutom wody z Tomisławic do Gopła i Noteci i ich skutkom.
- W maju 2011 prokuratura nie dopatrzyła się żadnych uchybień. Dlatego już w czerwcu zwróciłem się ponownie do prokuratora generalnego z zapytaniem, czy normalną sytuacją jest, że podczas powodzi tłoczy się dodatkowo do zbiorników wodę z kopalni. W lipcu prokuratura w Kole została zobowiązana do ponownego zbadania sprawy - opowiada Brejza.
Kilka dni temu poseł został poinformowany o wszczęciu śledztwa dotyczącego legalności działań KWB Konin przy odwadnianiu tomisławickiej odkrywki.
Czytaj e-wydanie »