Od kilku lat posługujemy się nowymi dowodami osobistymi - plastikowym kartonikiem, ze zdjęciem, zapisem podstawowych danych. Wcześniej była to niebieska książeczka, zawierająca nie tylko nasze podstawowe dane, ale też informację o rodzinie, o dzieciach, miejscu zameldowania. Były też strony, gdzie swoje wpisy i pieczęcie mogły wstawiać różne instytucje, jak choćby graniczne, gdy na dowód mogliśmy jechać do Wschodnich Niemiec.
Dowód osobisty zmienia się, wraz z postępem cyfryzacji. Warto wiedzieć, że dokumenty potwierdzające tożsamość pojawiły się w powszechnym użyciu dopiero na początku XX wieku. Pierwsze zostały wydane na początku lat 20 XX wieku.
Ludność ziem polskich w czasie zaborów podlegała administracji i jurysdykcji poszczególnych zaborców Austro-Węgier, Prus i Rosji. Musiała się też posługiwać obowiązującymi w tych zaborach dokumentami. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. trzeba było uporządkować prawa obywateli, a przede wszystkim zorientować się, ilu ich jest.
Już na początku lat dwudziestych XX wieku zaczęto wydawać pierwsze dowody tożsamości. Były złożonym na pół kartonikiem zawierającym fotografię, dane osobowe, informacje o zawodzie, wyznawanej religii, umiejętności czytania i pisania oraz rysopis.
Podstawowym dokumentem tożsamości w okupowanej Polsce była karta rozpoznawcza, czyli Kennkarte. Zawierała zdjęcie, podstawowe dane osobowe, a także odciski palców wskazujących lewej i prawej ręki. Dokumenty te nie były zabezpieczone metodami drukarskimi, posiadały urzędowe pieczątki. To był prawdopodobnie najczęściej fałszowany dokument w historii Polski.
Po 1945 r. migracje ludności, przesiedlenia stwarzały warunków do ujednolicenia dowodów tożsamości. W 1950 roku władze podjęły decyzję o przeprowadzeniu spisu powszechnego. Po jego zakończeniu uchwalono w 1951 roku ustawę o obywatelstwie polskim. Niebawem ukazał się dekret o dowodach osobistych.
Szczególną pamiątką jest dowód osobisty z czasów zaborów, wydany 22 września 1907 r. na nazwisko Michała Kowalskiego, syna Łukasza. Dokument ten przekazał nam do publikacji Witold Aleksiński z Lubrańca, wnuk Michała Kowalskiego.
Na stronie głównej znajduje się fotografia mężczyzny - zgodnie z ówczesną modą z sumiastym wąsem. Napis pod zdjęciem dowodzi, że wykonano je w zakładzie B. Sztejner we Włocławku. Na drugiej stronie dokumentu widnieje lakowa pieczęć, a także zwykła, tuszowa pieczątka. Napis - oczywiście po rosyjsku głosi: Oto fotografia Michała Kowalskiego syna Łukasza - potwierdzam. Miejscowość: Lubraniec, 22 września 1907r. Wójt gminy Piaski - podpis nieczytelny.