Protest na ul. Kapitulnej
Przebudowa ulicy Kapitulnej to inwestycja, która spowoduje że od ul. Okrzei będziemy mogli dotrzeć do ronda Falbanka. Obecnie na niektórych odcinkach jezdnia tej ulicy jest w kiepskim stanie, chodniki nie są przystosowane do potrzeb niepełnosprawnych, brakuje wytyczonych ścieżek dla rowerzystów. Ponieważ nie wszędzie jest kanalizacja deszczowa, na jezdni tworzą się kałuże. Drogowcy mówią też o nieprzejrzystych skrzyżowaniach.
W ramach przebudowy
Plan modernizacji ul. Kapitulnej i w dalszej kolejności Gajowej oraz Zgodnej
Kapitulnej w obrębie skrzyżowań mają powstać dodatkowe pasy ruchu, zbudowana zostanie kanalizacja deszczowa, wytyczona będzie ścieżka rowerowa, przebudowane chodniki, zatoki postojowe i autobusowe.
- Ta inwestycja nie spowoduje ani zmiany przeznaczenia drogi, ani jej charakteru i kategorii - zapewniają władze miasta. W dalszym ciągu będzie to ulica jednojezdniowa. Zdaniem wiceprezydenta Jacka Kużniewicza ta przebudowa nie spowoduje obniżenia wartości nieruchomości położonych w sąsiedztwie, a jakość życia mieszkańców z uwagi na poprawę płynności ruchu, zmniejszenie poziomu hałasu poprawi się. Mieszkańcy jednostki E mają jednak wiele zastrzeżeń do tej inwestycji. Nade wszystko domagają się "utrzymania osi drogi w obecnym jej przebiegu" na odcinku od Kapitulnej 95 do wejścia w zakręt ul. Gajowej.
- Chodzi o to, by jezdnia nie była przesunięta w stronę bloków - tłumaczy Stanisław Bordoszewski, przewodniczący Rady Osiedla. A oś jezdni ma być przesunięta o 2-4 metry. Protestujący obawiają się, że zwiększy się hałas i zanieczyszczenie powietrza na osiedlu.
Urząd Miasta był zaskoczony protestem, bo rozmowy prowadzone z prezesem Społdzielni Mieszkaniowej "Południe" w sprawie przebudowy Kapitulnej zakończyły się podpisaniem porozumienia.
- Osiągnęliśmy kompromis - przyznaje Zbigniew Lewandowski, prezes SM "Południe". Władze spółdzielni przekonały zapowiedzi ze strony Urzędu Miasta, że po drugiej stronie ulicy wybudowanych zostanie 91 miejsc parkingowych. - To bardzo istotne, bo po likwidacji zatok parkingowych przy blokach nie byłoby gdzie parkować - dodaje prezes.
Ceną za wybudowanie miejsc parkingowych jest jednak zmiana osi jezdni w ramach dotychczasowego pasa drogowego. Na to ustępstwo poszły władze SM "Południe". Ale nie ma zgody ze strony kilkudziesięciu spółdzielców mieszkających najbliżej Kapitulnej. - My jesteśmy ważniejsi niż miejsca parkingowe - mówili. Dlatego wyszli w środę na ulicę. Z protestującymi rozmawiał prezes Zbigniew Lewandowski.