9 z 19
Dziś w samo południe przed budynek Prokuratury Rejonowej w...
fot. Dariusz Nawrocki

Protest pracowników Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu [zdjęcia, wideo]

Dziś w samo południe przed budynek Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu wyszli pracownicy administracji. Podobnie jak koleżanki i koledzy z sądów domagają się podwyżek wynagrodzeń.

Pracownicy protestowali w trakcie przerwy śniadaniowej. Wyszli przed budynek z czerwonymi kartkami, na których widniały takie napisy jak: "Głodowa płaca CIĘŻKA praca", "Żadna praca nie hańbi, wynagrodzenie już tak!!!", "Duże wymagania - godna płaca".

- Protestujemy, bo chcemy pokazać problem naszych niskich płac. Nasze pensje są jeszcze niższe niż naszych koleżanek z sądu, które niedawno protestowały - mówi Bartosz Osowski.

Zdradza, że protestujący pracownicy zarabiają miesięcznie od 2300 do 2500 złotych brutto. Są tu jednak i tacy, których pensja jest niewiele większa od minimalnej.

- Chciałbym zaznaczyć, że nasze wystąpienie nie jest przeciwko naszemu kierownictwu. Powiem kolokwialnie: tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Po prostu brakuje pieniędzy z budżetu na nasze wynagrodzenia. Tym protestem chcemy zwrócić uwagę rządzących na nasz problem - tłumaczy Bartosz Osowski.

Pracownicy prokuratury podkreślają, że solidaryzują się ze swoimi kolegami i koleżankami z inowrocławskiego sądu. Zapewniają, że aktualnie prokuratura pracuje normalnie. Obsługiwani są zarówno petenci jak i prokuratorzy.

Czy biorą pod uwagę zaostrzenie protestu? - Zobaczymy, jakie będę efekty tych protestów i czy rządzący nas usłyszą - tłumaczy Bartosz Osowski.

- A jak państwa zdrowie? - zapytaliśmy protestujących (wielu pracowników sądów w Polsce przebywa bowiem na L4; w ten sposób protestują). Reakcją był śmiech oraz odpowiedź jednej z pań: - Nie wiemy, jak będzie po dzisiejszym dniu.

Po kilkunastu minutach protestu pracownicy wrócili do swoich zajęć.



***
Tymczasem sytuacja zdrowotna pracowników inowrocławskiego sądu się poprawiła.
- Liczba chorych jest na poziomie, który zwykle miał miejsce o tej porze roku. Wszystkie rozprawy odbywają się na bieżąco - informuje Karol Adamski, dyrektor Sądu Rejonowego w Inowrocławiu. Czynna jest też kasa i biuro podawcze. Wydział ksiąg wieczystych również pracuje normalnie.

10 z 19
Dziś w samo południe przed budynek Prokuratury Rejonowej w...
fot. Dariusz Nawrocki

Protest pracowników Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu [zdjęcia, wideo]

Dziś w samo południe przed budynek Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu wyszli pracownicy administracji. Podobnie jak koleżanki i koledzy z sądów domagają się podwyżek wynagrodzeń.

Pracownicy protestowali w trakcie przerwy śniadaniowej. Wyszli przed budynek z czerwonymi kartkami, na których widniały takie napisy jak: "Głodowa płaca CIĘŻKA praca", "Żadna praca nie hańbi, wynagrodzenie już tak!!!", "Duże wymagania - godna płaca".

- Protestujemy, bo chcemy pokazać problem naszych niskich płac. Nasze pensje są jeszcze niższe niż naszych koleżanek z sądu, które niedawno protestowały - mówi Bartosz Osowski.

Zdradza, że protestujący pracownicy zarabiają miesięcznie od 2300 do 2500 złotych brutto. Są tu jednak i tacy, których pensja jest niewiele większa od minimalnej.

- Chciałbym zaznaczyć, że nasze wystąpienie nie jest przeciwko naszemu kierownictwu. Powiem kolokwialnie: tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Po prostu brakuje pieniędzy z budżetu na nasze wynagrodzenia. Tym protestem chcemy zwrócić uwagę rządzących na nasz problem - tłumaczy Bartosz Osowski.

Pracownicy prokuratury podkreślają, że solidaryzują się ze swoimi kolegami i koleżankami z inowrocławskiego sądu. Zapewniają, że aktualnie prokuratura pracuje normalnie. Obsługiwani są zarówno petenci jak i prokuratorzy.

Czy biorą pod uwagę zaostrzenie protestu? - Zobaczymy, jakie będę efekty tych protestów i czy rządzący nas usłyszą - tłumaczy Bartosz Osowski.

- A jak państwa zdrowie? - zapytaliśmy protestujących (wielu pracowników sądów w Polsce przebywa bowiem na L4; w ten sposób protestują). Reakcją był śmiech oraz odpowiedź jednej z pań: - Nie wiemy, jak będzie po dzisiejszym dniu.

Po kilkunastu minutach protestu pracownicy wrócili do swoich zajęć.



***
Tymczasem sytuacja zdrowotna pracowników inowrocławskiego sądu się poprawiła.
- Liczba chorych jest na poziomie, który zwykle miał miejsce o tej porze roku. Wszystkie rozprawy odbywają się na bieżąco - informuje Karol Adamski, dyrektor Sądu Rejonowego w Inowrocławiu. Czynna jest też kasa i biuro podawcze. Wydział ksiąg wieczystych również pracuje normalnie.

11 z 19
Dziś w samo południe przed budynek Prokuratury Rejonowej w...
fot. Dariusz Nawrocki

Protest pracowników Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu [zdjęcia, wideo]

Dziś w samo południe przed budynek Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu wyszli pracownicy administracji. Podobnie jak koleżanki i koledzy z sądów domagają się podwyżek wynagrodzeń.

Pracownicy protestowali w trakcie przerwy śniadaniowej. Wyszli przed budynek z czerwonymi kartkami, na których widniały takie napisy jak: "Głodowa płaca CIĘŻKA praca", "Żadna praca nie hańbi, wynagrodzenie już tak!!!", "Duże wymagania - godna płaca".

- Protestujemy, bo chcemy pokazać problem naszych niskich płac. Nasze pensje są jeszcze niższe niż naszych koleżanek z sądu, które niedawno protestowały - mówi Bartosz Osowski.

Zdradza, że protestujący pracownicy zarabiają miesięcznie od 2300 do 2500 złotych brutto. Są tu jednak i tacy, których pensja jest niewiele większa od minimalnej.

- Chciałbym zaznaczyć, że nasze wystąpienie nie jest przeciwko naszemu kierownictwu. Powiem kolokwialnie: tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Po prostu brakuje pieniędzy z budżetu na nasze wynagrodzenia. Tym protestem chcemy zwrócić uwagę rządzących na nasz problem - tłumaczy Bartosz Osowski.

Pracownicy prokuratury podkreślają, że solidaryzują się ze swoimi kolegami i koleżankami z inowrocławskiego sądu. Zapewniają, że aktualnie prokuratura pracuje normalnie. Obsługiwani są zarówno petenci jak i prokuratorzy.

Czy biorą pod uwagę zaostrzenie protestu? - Zobaczymy, jakie będę efekty tych protestów i czy rządzący nas usłyszą - tłumaczy Bartosz Osowski.

- A jak państwa zdrowie? - zapytaliśmy protestujących (wielu pracowników sądów w Polsce przebywa bowiem na L4; w ten sposób protestują). Reakcją był śmiech oraz odpowiedź jednej z pań: - Nie wiemy, jak będzie po dzisiejszym dniu.

Po kilkunastu minutach protestu pracownicy wrócili do swoich zajęć.



***
Tymczasem sytuacja zdrowotna pracowników inowrocławskiego sądu się poprawiła.
- Liczba chorych jest na poziomie, który zwykle miał miejsce o tej porze roku. Wszystkie rozprawy odbywają się na bieżąco - informuje Karol Adamski, dyrektor Sądu Rejonowego w Inowrocławiu. Czynna jest też kasa i biuro podawcze. Wydział ksiąg wieczystych również pracuje normalnie.

12 z 19
Dziś w samo południe przed budynek Prokuratury Rejonowej w...
fot. Dariusz Nawrocki

Protest pracowników Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu [zdjęcia, wideo]

Dziś w samo południe przed budynek Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu wyszli pracownicy administracji. Podobnie jak koleżanki i koledzy z sądów domagają się podwyżek wynagrodzeń.

Pracownicy protestowali w trakcie przerwy śniadaniowej. Wyszli przed budynek z czerwonymi kartkami, na których widniały takie napisy jak: "Głodowa płaca CIĘŻKA praca", "Żadna praca nie hańbi, wynagrodzenie już tak!!!", "Duże wymagania - godna płaca".

- Protestujemy, bo chcemy pokazać problem naszych niskich płac. Nasze pensje są jeszcze niższe niż naszych koleżanek z sądu, które niedawno protestowały - mówi Bartosz Osowski.

Zdradza, że protestujący pracownicy zarabiają miesięcznie od 2300 do 2500 złotych brutto. Są tu jednak i tacy, których pensja jest niewiele większa od minimalnej.

- Chciałbym zaznaczyć, że nasze wystąpienie nie jest przeciwko naszemu kierownictwu. Powiem kolokwialnie: tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Po prostu brakuje pieniędzy z budżetu na nasze wynagrodzenia. Tym protestem chcemy zwrócić uwagę rządzących na nasz problem - tłumaczy Bartosz Osowski.

Pracownicy prokuratury podkreślają, że solidaryzują się ze swoimi kolegami i koleżankami z inowrocławskiego sądu. Zapewniają, że aktualnie prokuratura pracuje normalnie. Obsługiwani są zarówno petenci jak i prokuratorzy.

Czy biorą pod uwagę zaostrzenie protestu? - Zobaczymy, jakie będę efekty tych protestów i czy rządzący nas usłyszą - tłumaczy Bartosz Osowski.

- A jak państwa zdrowie? - zapytaliśmy protestujących (wielu pracowników sądów w Polsce przebywa bowiem na L4; w ten sposób protestują). Reakcją był śmiech oraz odpowiedź jednej z pań: - Nie wiemy, jak będzie po dzisiejszym dniu.

Po kilkunastu minutach protestu pracownicy wrócili do swoich zajęć.



***
Tymczasem sytuacja zdrowotna pracowników inowrocławskiego sądu się poprawiła.
- Liczba chorych jest na poziomie, który zwykle miał miejsce o tej porze roku. Wszystkie rozprawy odbywają się na bieżąco - informuje Karol Adamski, dyrektor Sądu Rejonowego w Inowrocławiu. Czynna jest też kasa i biuro podawcze. Wydział ksiąg wieczystych również pracuje normalnie.

Pozostało jeszcze 6 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

W Grudziądzu dzieci wystartowały w drugim biegu Klubu Małego Biegacza

W Grudziądzu dzieci wystartowały w drugim biegu Klubu Małego Biegacza

W Chełmnie znowu rządzą rycerze! Tak wygląda Turniej Rycerski 2025 w Chełmnie

W Chełmnie znowu rządzą rycerze! Tak wygląda Turniej Rycerski 2025 w Chełmnie

Rektorka Uniwersytetu Ekonomicznego: "Współpraca z biznesem jest kluczowa dla nauki"

Rektorka Uniwersytetu Ekonomicznego: "Współpraca z biznesem jest kluczowa dla nauki"

Zobacz również

Puchar Tymbarku 2025. Wojewódzki finał chłopców w Świeciu. Zdjęcia, wyniki

Puchar Tymbarku 2025. Wojewódzki finał chłopców w Świeciu. Zdjęcia, wyniki

Tak wyglądał wiosenny piknik "Ekodzień z pomysłem"  przy Galerii Grudziądzkiej

Tak wyglądał wiosenny piknik "Ekodzień z pomysłem" przy Galerii Grudziądzkiej