Policjanci ze Świecia zatrzymali pijanego mężczyznę, którzy jechał samochodem lawirując od prawej krawędzi drogi do osi jezdni. Kierujący miał około 2,3 promila alkoholu w organizmie. Za przestępstwo to grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Doszło do niego w czwartek (2 lutego) o godzinie 21.10. Podejrzanie jadący pojazd dostrzegł w Wiągu patrol z prewencji. Mundurowi postanowili skontrolować kierującego BMW, który akurat zatrzymał się w pobliżu. Okazało się, że 26-letni mężczyzna miał około 2,3 promila alkoholu w organizmie, za co trafił do policyjnego aresztu.
Dzisiaj (3 lutego) po wytrzeźwieniu, 26-letni mieszkaniec powiatu świeckiego usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.
Prowadził BMW zamroczony alkoholem. Wpadł w Wiągu
26-latkowi grożą dwa lata więzienia.
26-letni mieszkaniec powiatu świeckiego prowadził mając 2,3 alkoholu w organizmie.
