https://pomorska.pl
reklama

Prywatyzacja PEC-u - odbiorca bez znaczenia?

Alicja Wesołowska
autorka
Czy przedsiębiorcy mogą zostać poszkodowani przy prywatyzacji PEC-u? Czy sklepikarze będą płacić więcej od mieszkańców bloków? Te pytania ciągle niepokoją mieszkańców Golubia-Dobrzynia.

Prywatyzacja wzbudza ciągle emocje. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej pojawiła się propozycja, by wprowadzić do umowy kupna dodatkowe zastrzeżenie. Chodzi o to, by przyszły nabywca nie mógł wprowadzić gradacji cen za ciepło w zależności od przeznaczenia lokalu, który jest ogrzewany.

Teresa Tyborowska, prezes PEC-u, wyjaśnia, że takie zastrzeżenie jest niepotrzebne. I uspokaja przedsiębiorców. - Prawo energetyczne nie przewiduje takiej sytuacji - tłumaczy Tyborowska. - To są przepisy stałe, niezależne od właściciela. Ceny mogą się zmieniać wyłącznie w zależności od przynależności węzła - grupowego lub indywidualnego.

Sklepikarze mogą więc spać spokojnie - to, kto jest odbiorcą energii, nie ma żadnego znaczenia dla przyszłego właściciela przedsiębiorstwa.

Wybrane dla Ciebie

Kontrola sanepidu w bydgoskim barze z kebabem po niepokojącej informacji od klientki

Kontrola sanepidu w bydgoskim barze z kebabem po niepokojącej informacji od klientki

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska