Na początku grudnia ubiegłego roku rzeźbę zdjęto na polecenie Wacława Kuczmy, dyrektora Galerii Miejskiej BWA, który jej dogląda. - Trzeba naprawić "Przechodzącemu" uszkodzą przez wandali stopę - mówił wówczas. - A także zakonserwować rzeźbę, która po 8 latach jest już podniszczona.
Figura została odremontowana w pracowni Atelbud pod okiem pana Andrzeja Tymy i autora rzeźby, Jerzego Kędziory.
Do niedawna nie wiadomo było, kiedy znów ujrzymy "Przechodzącego" na linie nad Brdą. Dyrektor Kuczma uzależniał to od terminu planowanego remontu mostu Sulimy-Kamińśkiego.
Wczoraj rzeźba wróciła na swoje miejsce - odnowiona i naprawiona.
Czytaj e-wydanie »