https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przeciwni nowemu adresowi

Magdalena Karczewska
Zmiana nazwy ulicy Tylnej i części ulicy Jana Pawła II na księdza Czesława Chojeckiego ma wielu przeciwników.

Ksiądz prałat Marek Smogorzewski zaproponował, by poza zmianą nazwy ulicy Tylnej (jak było początkowo zapisane w projekcie uchwały), zmienił się też adres parafii św. Trójcy z Jana Pawła II na księdza Czesława Chojeckiego.

- _We wszystkich annałach, dziennikach, informatorach parafia świętej Trójcy miałaby adres księdza Czesława Chojeckiego. Byłoby to naprawdę piękne uhonorowanie i na wieczną pamiątkę - _przekonywał ksiądz prałat Marek Smogorzewski.

Po tej propozycji, formalny wniosek o zmianę nazwy ulicy Tylnej od Placu Sienkiewicza i fragmentu ulicy Jana Pawła II, zgłosił przewodniczący rady Piotr Gałkowski. W czasie głosowania większość radnych zdecydowała poprzeć wniosek przewodniczącego i pomysł księdza prałata. Ośmiu radnych głosowało za, pięciu było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Różnica zdań

Odmiennego zdania jest gospodarz parafii świętej Trójcy ksiądz Tadeusz Zaborny.

- Jak można zmieniać ulicę papieża Jana Pawła II? Tyle jest innych ulic, dlaczego zmniejszać ulicę Jana Pawła II. Po zmianach przy tej ulicy zostałytby tylko trzy budynki. To jest niepoważne, można nazwać rondo, ulicę Gdańską, 21 Stycznia. Dlaczego to Jana Pawła II likwidować w trzydziestą rocznicę wyboru na papieża. Przecież to wstyd - _uważa ksiądz proboszcz Tadeusz Zaborny. - Ale to już jest decyzja rady, a zawinił ten, który wysunął taką propozycję - _dodaje.

Przeciwnych zmianie adresu parafii, a także zmianie nazwy ulicy Tylnej jest też większość parafian i mieszkańców tej części miasta.

- _Mieszkam przy tej ulicy i dla mnie taka zmiana to poważne utrudnienia. We wszystkich dokumentach mam adres ulica Tylna, mój mąż również i teraz mamy biegać po urzędach i wszystko zmieniać. Jak ktoś chce uhonorować postać księdza Czesława Chojeckiego to może postawić mu pomnik, nie mam nic przeciwko, ale tak zaraz zmieniać nazwę ulicy - _mówi mieszkanka. _Uważam, że to przesada, żeby zmieniać adres parafii, tym bardziej z Jana Pawła II. Zgadzam się z księdzem proboszczem, że to niepoważne - _mówi jeden z parafian.

Po całej sprawie ze zmianą adresu parafii, z nieoficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, że biskup płocki Piotr Libera, zasugerował księdzu prałatowi Markowi Smogorzewskiemu, dziekanowi rypińskiemu złożenie rezygnacji z zajmowanej funkcji. Powodem miałoby być to, że ksiądz prałat chciał skrócić ulicę Jana Pawła II. Dyrektor ds. Kultury i Środków Społecznego Przekazu Diecezji Płockiej ksiądz prałat Kazimierz Dziadak nie potwierdził jednak tych wiadomości i powiedział nam krótko:

- Jest to zwykła plotka.

Powtórka z historii

To już druga sprawa, związana ze zmianą nazwy ulicy, która wzbudza kontrowersje. W ubiegłym roku radni podjęli uchwałę (jedenastu było za, jedna osoba głosowała przeciw, a trzy się wstrzymały), zmieniającą nazwę fragmentu ulicy Mławskiej na ulicę Józefa Budzanowskiego. Jednak zaraz potem rozpoczęły się protesty. Jedno pismo przeciwko zmianie nazwy części ulicy, napisali mieszkańcy bloku przy ulicy Mławskiej 38 b. Kwestionowali sposób zmiany nazwy ulicy, tłumacząc że zamieszkali przy Mławskiej i nikt z nimi nie konsultował zmian. Protestujący mieszkańcy kwestionowali też wybór patrona tłumacząc, że jest kontrowersyjny. Drugie pismo skierowała rodzina burmistrza Budzanowskiego. Po głosowaniu radnych uznała to za zbyt małe poparcie i w związku z brakiem jednomyślności wśród radnych złożyła pismo, w którym wyraziła swoje niezadowolenie i prosiła o uchylenie uchwały. I tak też się stało.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

.

B
Bozena
Ludzie!!! Was na dobre porąbało,wyrzucic Jana Pawła!!!Smogorzewski niech zrobi ulicę Chojeckiemu przy swoim Kościele!!Pozdrawiam.
b
bis
W dniu 27.10.2008 o 13:05, wice-rypiniak napisał:

Te prawa rynku takie powinny być. Chcesz zmian (obojętne słusznych, mniej słusznych, a może nawet jak przekonasz - bezsensownych) które generują koszty - zobowiąż się do ich pokrycia. Tylko tyle i aż tyle. I pewnie pęd (owczy) do spełniania zachcianek by się skończył.Nie powinno się takich rzeczy przerzucać na bogu ducha winnych mieszkańców. Lub w sprawie zmiany nazwy ulicy zrobić sondaż, może referendum lokalne ograniczone do tych ulic dotkniętych zmianą. Zapytano zwykłych obywateli - nie, tylko proboszczów.


I tu się całkowicie zgadzam. Już myślałem drogi Vice, że coś ze mną nie teges.
w
wice-rypiniak
W dniu 27.10.2008 o 12:16, bis napisał:

Co mają prawa rynku do tego,że radni chcą robic komuś "dobrze" jak nie wiem. Pewnie jeszcze nie wszystko rozumię.


Te prawa rynku takie powinny być. Chcesz zmian (obojętne słusznych, mniej słusznych, a może nawet jak przekonasz - bezsensownych) które generują koszty - zobowiąż się do ich pokrycia. Tylko tyle i aż tyle. I pewnie pęd (owczy) do spełniania zachcianek by się skończył.
Nie powinno się takich rzeczy przerzucać na bogu ducha winnych mieszkańców. Lub w sprawie zmiany nazwy ulicy zrobić sondaż, może referendum lokalne ograniczone do tych ulic dotkniętych zmianą. Zapytano zwykłych obywateli - nie, tylko proboszczów.
b
bis
W dniu 24.10.2008 o 11:50, wice-rypiniak napisał:

Jak tylko taka uchwała Rady Miasta zapadnie, zgłaszam się i pokryję te koszty. Nawet z wymianą tabliczek oznakujących ulice.Takie powinny być prawa rynku. Liczę jednak (w 1 %) że uhonorowani dorzucą po parę złotych. Myślę, że warto.


Co mają prawa rynku do tego,że radni chcą robic komuś "dobrze" jak nie wiem. Pewnie jeszcze nie wszystko rozumię.
w
wice-rypiniak
W dniu 24.10.2008 o 12:08, Słońce napisał:

Pokryjesz, pokryjesz. Nie będziesz miał wyboru.


Jak tylko taka uchwała Rady Miasta zapadnie, zgłaszam się i pokryję te koszty. Nawet z wymianą tabliczek oznakujących ulice.
Takie powinny być prawa rynku. Liczę jednak (w 1 %) że uhonorowani dorzucą po parę złotych. Myślę, że warto.
S
Słońce
W dniu 24.10.2008 o 10:55, wice-rypiniak napisał:

A z jakiej racji nasz "po wsze czasy" dziekan ma finansować błędy popełniane przez radnych? Nie musieli tak głosować. O ile jest on (dziekan) dla nich wyrocznią, to podejmując taką decyzję winni pamiętać o mieszkańcach i kosztach z tego wynikających. To nie dziekan podjął uchwałę w sprawie zmiany nazwy ulicy. To Rada Miasta dysponująca także pieniędzmi (naszymi). A może radni na mój wniosek dokonają zmiany nazwy ulicy Mławskiej, Warszawskiej, Lipnowskiej, Toruńskiej na bardziej przyjazne - Błaszkiewicza, Grzybowskiego, itd. Bo czymże te miasta się dla Rypina zasłużyły? I obiecuję, że w przypadku dokonania takich zmian nie pokryję kosztów z tego wynikających.



Pokryjesz, pokryjesz. Nie będziesz miał wyboru.
w
wice-rypiniak
W dniu 24.10.2008 o 10:51, BAŚKA napisał:

Jestem ciekawa czy Ksiądz prałat Marek Smogorzewski sfinansuje nam wymianę nowych dokumentów. Jeżeli ma taki wspaniały pomysł ,dlaczego nas mieszkańców nikt o to nie zapyta.


A z jakiej racji nasz "po wsze czasy" dziekan ma finansować błędy popełniane przez radnych? Nie musieli tak głosować. O ile jest on (dziekan) dla nich wyrocznią, to podejmując taką decyzję winni pamiętać o mieszkańcach i kosztach z tego wynikających. To nie dziekan podjął uchwałę w sprawie zmiany nazwy ulicy. To Rada Miasta dysponująca także pieniędzmi (naszymi).
A może radni na mój wniosek dokonają zmiany nazwy ulicy Mławskiej, Warszawskiej, Lipnowskiej, Toruńskiej na bardziej przyjazne - Błaszkiewicza, Grzybowskiego, itd. Bo czymże te miasta się dla Rypina zasłużyły? I obiecuję, że w przypadku dokonania takich zmian nie pokryję kosztów z tego wynikających.
B
BAŚKA
Jestem ciekawa czy Ksiądz prałat Marek Smogorzewski sfinansuje nam wymianę nowych dokumentów.
Jeżeli ma taki wspaniały pomysł ,dlaczego nas mieszkańców nikt o to nie zapyta.
b
bis
W dniu 23.10.2008 o 22:52, Cysorz napisał:

Na czarno-biało-czerwonej szachownicy nie da się grać tylko szarymi pionkami. Szare pionki mogą się buntować i to robią.


Współczuję mieszkańcom ul. JPII. Gdzie oni już nie mieszkali. Janka Krasickiego, Kościelna, JPII, a teraz Chojeckiego. Ciekaw jestem na czyj koszt nastąpi zmiana dokumentów mieszkańców, firm ect. Pewnie nikogo to nie interesuje.
C
Cysorz
Na czarno-biało-czerwonej szachownicy nie da się grać tylko szarymi pionkami. Szare pionki mogą się buntować i to robią.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska