Przed Strzelnem kilka lat zaciskania pasa. Trzeba wprowadzić program naprawczy

RIO nie zaakceptowała projektu budżetu. To dla gminy trudna sytuacja i efekt wieloletnich zaniedbań i polityki finansowej, która doprowadziła do tego, że gmina Strzelno jest bankrutem. Wystarczy dodać, że w ciągu kilku poprzednich lat gmina zawyżyła o blisko 5 mln subwencję oświatową. Przynajmniej część tych pieniędzy trzeba będzie oddać. Nadal samorząd jest zadłużony, między innymi w parabankach.

Burmistrz DariuszChudziński od chwili objęcia stanowiska podkreśla, że uzdrowienie finansów to najważniejsze zadanie na najbliższe lata. RIO nie pozostawia złudzeń - gmina musi wprowadzić program naprawczy. Program miałby powstać we współpracy z urzędnikami Izby Obrachunkowej. Ponadto gmina miałaby zaciągnąć pożyczkę z budżetu państwa. Przypomnijmy, że przed laty z pomocy państwa skorzystały Jeziora Wielkie.

Nowy burmistrz Strzelna, Dariusz Chudziński zapowiada zmiany

Pożyczka od państwa jest oprocentowana i rozłożona na wiele lat. Jednak jak podkreśla Dariusz Chudziński wprowadzenia planu naprawy finansów pozwoli gminie normalnie funkcjonować. Włodarz zapowiada, że trzeba będzie podejmować niepopularne decyzje. Program miałby być wdrożony na trzy lata, oznaczałaby ograniczenie wielu wydatków m.in. części inwestycji. Na razie sytuacja jest taka, że radni przyjęli budżet mimo negatywnej opinii. Wkrótce RIO da gminie czas 45 dni na opracowanie programu naprawczego.