Właśnie ruszył kolejny nabór składania wniosków o dotacje z unijnego programu Innowacyjna Gospodarka.
Ogólnopolskie media informują, że przedsiębiorcy ustawiali się w kolejce od tygodnia.ą podobnie było podczas ostatniego naboru. TVN CNBC Biznes podał, że niektórzy wynajęli ochroniarzy, którzy pilnowali miejsc w kolejce, doszło nawet do przepychanek.
Może jednak warto poczekać do kwietnia. Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości zapowiada bowiem, że wnioski o unijne dofinansowanie e-biznesu będzie można składać przez internet.
Czytaj też: Łatwo dostać dotację z Unii Europejskie?
Wnioski do 31 sierpnia
Tym razem chodzi o dotacje na przygotowanie przez kilka firm wspólnego, innowacyjnego produktu oraz wprowadzenie go na rynek. Wnioski można składać do 31 sierpnia - chyba że zainteresowanie będzie tak duże, że budżet wyczerpie się wcześniej.
- Przy przyznawaniu unijnych dotacji zawsze było i jest tak, że liczy się przede wszystkim ocena merytoryczna - uważa Bożena Lublińska-Kasprzak. - Tak mówią przepisy, przede wszystkim rozporządzenie ministra rozwoju regionalnego i inne dokumenty konkursowe. Ale także w większości programów jest tak, że jeżeli budżet jest ograniczony - a zawsze jest ograniczony - to liczy się też termin składania wniosków.
Prezes podkreśla, że przedsiębiorcy będą musieli coraz bardziej konkurować o unijne dotacje. Pieniądze, które można wydać w latach 2007-2013, będą się powoli kończyć - w niektórych programach szybciej, w niektórych wolniej.
Unijne dofinansowanie mogą uzyskać mikro i małe przedsiębiorstwa, działające nie dłużej niż rok, wytwarzające produkty cyfrowe konieczne do świadczenia e-usług. Pieniądze pochodzą z unijnego Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Jeden projekt może otrzymać od 20 tys. zł do miliona złotych unijnego wsparcia. Minimalny wkład własny przedsiębiorcy to 15 proc. Dotacja unijna będzie obowiązywała przez dwa lata. Po tym czasie przedsiębiorca musi przez co najmniej trzy lata zarabiać na biznesie w sieci.
W regionie są darmowe punkty konsultacyjne
Przypomnijmy, że w województwie kujawsko-pomorskim mamy siedem punktów konsultacyjnych PARP - w Świeciu, Tucholi, Płużnicy oraz po dwa w Toruniu i Bydgoszczy. Ponadto konsultanci pełnią dyżury w Grudziądzu, Koronowie, Nakle, Szubinie, Solcu Kujawskim, Chełmnie, Sępólnie Krajeńskim, Rypinie, Włocławku, Brodnicy, Lipnie, Toruniu oraz Radziejowie.
Punkty konsultacyjne są ośrodkami Krajowego Systemu Usług, udzielają bezpłatnie informacji przedsiębiorcom oraz osobom, które zamierzają podjąć działalność gospodarczą. Konsultanci podpowiadają m.in., jakie są zasady i warunki korzystania z programów pomocy publicznej i innych zewnętrznych źródeł finansowania działalności gospodarczej.
Czytaj też: Nie miał szansy na dotację z urzędu pracy, więc sprzedaje swoje rękodzieła w szarej strefie (zdjęcia)
