https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorstwo Usług Miejskich chce zaskarżyć uchwałę grudziądzkich radnych w sądzie

(Lern)
Rafał Chmielewski, przedstawiciel Przedsiębiorstwa Usług Miejskich
Rafał Chmielewski, przedstawiciel Przedsiębiorstwa Usług Miejskich Nemo
- Zaskarżymy w sądzie uchwałę powierzającą sprzątanie i odśnieżanie ulic Miejskiemu Zakładowi Komunikacji - zapowiadają przedstawiciele PUM-u.

Radni powierzyli czyszczenie ulic - latem i zimą - miejskiej spółce MZK. Przedsiębiorstwo, które do tej pory zajmowało się przede wszystkim przewozem pasażerów, będzie musiało zaciągnąć kredyt około 4,7 mln zł na zakup sprzętu do sprzątania i odśnieżania ulic.

O tym, kto porządkuje jezdnie, rozstrzygano w przetargach. Jednak startował w nich tylko jeden podmiot - prywatne Przedsiębiorstwo Usług Miejskich. I to ono najwięcej straci na decyzji radnych o przekazaniu prac MZK.

- Uchwała jest niezgodna z prawem. Kłóci się z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych - komentuje Rafał Chmielewski, kierownik Zakładu Usług Komunalnych w PUM. - Dlatego zaskarżymy ją w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Zamierzamy też walczyć w procesie cywilnym o zapłatę 350 tys. zł za odśnieżanie dróg w grudniu. Miasto zakwestionowało wystawione przez nas faktury.

Jak mówi Chmielewski, spółka nie otrzymała jeszcze złotówki za zimowe odśnieżanie: - Przez to po raz pierwszy od wielu lat możemy mieć problemy z wypłatą pensji pracownikom.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
grudziądzanin
Wy nawet nie wiecie ile z tych km przez pługi było zrobione na drogach dojazdowych do domów RADNYCH ! KTÓRZY Prosili pracowników PUM'u za to żeby odśnieżyli ulice na których mieszkają.
o
obiektywna
Czasami można działać na granicy prawa. To po pierwsze. Można też wybierać i podejmować decyzje,które mogą okazać się w przyszłości błędem. Ale jak wiemy ciężko jest udowodnić świadome działania. Własne zdanie jak i jego interpretacja nigdy nie jest obiektywna. A jak ma się "swoich" radnych można wszystko....albo prawie wszystko. Jak widać na przykładzie naszego miasta.
G
Gość
Super pewnie PUM nie jest z PO:)
a co tam nasz prezydent nie pierwszy raz prawo złami więc nic się nie stanie nadzwyczajnego:)
notorycznie wiele razy to robił już.

Skoro znasz przypadki łamania prawa to zgłoś to tam, gdzie trzeba. A jak nie znasz, to przestań wypisywać głupoty
G
Gość
I NA PEWNO NIE OSTATNI !!
DOSTAŁ PRZYZWOLENIE SPOŁECZNE
A WŁADZA TYLKO DEMORALIZUJE (czasami absolutnie)
Pytanie: kto zapłaci jak Sąd stwierdzi ,że Rada (peowska) przegłosowała niezgodnie z prawem.
Jak zwykle MY OBYWATELE !!!
a
artix
Super pewnie PUM nie jest z PO:)
a co tam nasz prezydent nie pierwszy raz prawo złami więc nic się nie stanie nadzwyczajnego:)
notorycznie wiele razy to robił już.
M
Mirek
Miasto podpisało z PUMem umowę, w której nakłada się na odśnieżającego OBOWIĄZEK zainstalowania GPS w pługach, żeby pracownicy ZDM mogli skontrolować, czy faktycznie 7 pługów odśnieżało miasto. Jeden pług wcale nie miał GPSa, drugi podobno miał zepsute urządzenie, ale PUM wystawił faktury za odśnieżanie przez te samochody. Dzięki GPSowi pracownicy ZDM udowodnili, że PUM wystawił miastu fry za odśnieżanie parkingów przy marketach, swojej bazy przy Bema i inne kwiatki - za ponad 220.000 zł. Do tego zakwestionowali 320 tys. zł za rzekome odśnieżanie pługami bez GPSa. Jak sprawdzić czy pług odśnieżał, skoro nie ma zapisu z GPS? Bardzo dobre, że teraz ma odśnieżać MZK, bo jest gwarancja, że nikt miasta nie będzie robił w bambuko.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska