Utworzenie punktu przedszkolnego w NOK-u budzi kontrowersje. Nie wszyscy tę inicjatywę popierają. W piątek nikt jednak o tym nie myślał. Widownia, na której zasiedli głównie rodzice maluchów, śmiała się i biła brawo słuchając występów swoich dzieci.
- Jestem pod wrażeniem ile przez miesiąc przedszkolaki się nauczyły. To dowodzi, że takie punkty są potrzebne - podkreślała Alicja Jaranowska, dyrektor Zespołu Obsługi Oświaty i Rekreacji w Nakle, która pod nieobecność burmistrza wręczyła dzieciom pluszaki ufundowane przez gminę.
Prezentów było więcej. Dyrektor Jaranowska i radna Małgorzata Dybalska, szefowa komisji oświaty w Radzie Miejskiej, przekazały maluchom paczki pełne książeczek i różnych drobiazgów.
Ale nim doszło do obdarowywania dzieci Sławomir Łaniecki, dyrektor NOK pasował je uroczyście wielkim lizakiem na przedszkolaków.
Punkt przy NOK-u powstał w ramach projektu "Bliżej do przedszkola", który finansowany jest z funduszy unijnych.
Rodzice dzieci nic nie płacą. Utworzono dwie 15-osobowe grupy. Powstała też lista rezerwowa, bo zainteresowanie było większe niż możliwości. Część dzieci jest z naboru, a część wskazana została przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Nakle i przyjęta na prośbę Sławomira Łanieckiego.