https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przekroczenie norm bakterii można nazwać awarią? Prezes Paluch uważa, że tak

Pikieta Radosława Sawickiego została zagłuszona przez pracowników basenu i zwolenników Mariusza Palucha. Padały wyzwiska.
Pikieta Radosława Sawickiego została zagłuszona przez pracowników basenu i zwolenników Mariusza Palucha. Padały wyzwiska. Aleksander Knitter
Pałeczka ropy błękitnej nadal bohaterką rozmów w mieście. Tak jak sytuacja wokół basenu w Chojnicach.

Dziś na sesji rady miejskiej na pewno pojawi się temat pływalni. Najpierw w sprawozdaniu burmistrza, potem - być może w pytaniach radnych, niewykluczone, że nie tylko opozycji.

Można odnieść wrażenie, że skażenie wody w basenie bakteriami pałeczki ropy błękitnej jest dziwnie bagatelizowane. Mimo że z rozporządzenia ministra zdrowia jasno wynika, że w wodzie na pływalni nie powinno być ani jednej bakterii tego rodzaju, to basen nie został z tego powodu zamknięty. Prezes Mariusz Paluch zdecydował o wyłączeniu z użytkowania tylko jednej niecki basenowej. A o całym zdarzeniu mówił, że nastąpiła „awaria”. Trudno jednak to zdarzenie podciągnąć do tej kategorii zjawisk. Awaria jest wtedy, gdy zepsuje się jakieś urządzenie, a nie wtedy, gdy w wodzie pojawiają się bakterie, których tam nie powinno być. To charakterystyczne naciąganie znaczeń występuje dość często w przestrzeni publicznej, np. gdy zabitych w katastrofie nazywa się poległymi...a samą katastrofę określa zamachem. Mimo że ten proceder językowy kwitnie, nic nie uzasadnia, by sankcjonować go w Chojnicach.

Po drugie, również z rozporządzenia ministra wynika, że prezes pływalni ma obowiązek informować klientów o jakości wody, w której się kąpią. Mariusz Paluch tego nie zrobił, a teraz tłumaczy się, że nie ma procedur, które by regulowały sposób powiadamiania. I to już jest bardzo dziecinne...

W Czarny Piątek zaatakują promocjami. Uważaj!

Po trzecie, smutną okolicznością jest to, że sanepid w ogóle nie zabiera głosu. Nie ma takich kompetencji, żeby się wypowiedzieć, czy można wchodzić do wody, w której jest pałeczka ropy błękitnej? Boi się, że członek zarządu powiatu Mariusz Paluch pogrozi paluszkiem?

Po czwarte, każdemu wolno protestować. Tak zrobiło w piątek stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność, domagając się odwołania Palucha. Przeciwko nim wystąpili pracownicy Centrum Parku i sympatycy prezesa. Tym, którzy dowodzili kontrpikietą, zwracamy uwagę, że sięgnęli po najgorsze wzorce, malując plakaty „Sawicki do Irlandii”, czyli takie, jakimi w 1968 r. wymachiwano przeciwko Żydom w Polsce. Wstyd!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska