Uruchomienie systemu idzie urzędnikom jak krew z nosa. Początkowo miał ruszyć do końca 2013 roku, później tę datę przesunięto. Fakt jest jednak taki, że do dziś żadne wagi na ulicach nie stanęły. - System zostanie uruchomiony do końca 2015 roku - zapewnia Łukasz Rządkowski z Zarządu Dróg Miejskich.
Dlaczego do tej pory to nie nastąpiło? Jedna z wag miała stanąć na tzw. leśnym odcinku "średnicówki", ale okazało się, że w pobliżu jednej studzienki kanalizacyjnej asfalt jest nierówny i to może wypaczać wyniki ważenia pojazdów. Obecnie trwa wyznaczanie innego miejsca na tym samym fragmencie trasy średnicowej, gdzie zostanie zamontowane urządzenie.
W związku z problemami z jedną lokalizacją urzędnicy postanowili wstrzymać się z instalacją drugiej wagi, którą zaplanowano na ulicy Jana Pawła II, czyli na tzw. pierwszym odcinku "średnicówki".
Przeczytaj również: Grudziądz na "fotoradarach" chce zarobić ponad 1,4 mln zł
Jak to będzie działać?
Uruchomienie systemu będzie miasto kosztowało ok. 1,3 mln złotych. W wybranych lokalizacjach w asfalcie zostaną umieszczone specjalne listwy, a nad drogą staną bramki z kamerami. Kiedy np. przeładowany tir najedzie na listwę, ta go zważy i zarejestruje poziom nacisku każdej z osi.
Te informacje drogą radiową trafią do inspektorów transportu drogowego, którzy, jeśli będzie taka potrzeba, zatrzymają samochód i jeszcze raz sprawdzą jego masę na innej wadze. Ewentualne nakładane z tego tytułu grzywny będą trafiały do budżetu miasta.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje