Przelewów jest dużo. Rozliczą się co do joty

Pieniądze są zbierane w kościołach. Kto chce, może wysłać sms-a, które zasili akcję Caritasu.

Zbiórki przeprowadzają też media - jak TVP czy TVN. Ale są też na szczeblu lokalnym, organizują je poszczególne samorządy. W gminie Czersk czynne są dwa konta. Jedno należy do Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Młodzieży Rytla i Okolic „Naszym Dzieciom”. To konto podał w mediach i na stronie facebookowej sołtys Rytla Łukasz Ossowski. Potem konto założyła także gmina Czersk.
Pytamy Grażynę Stelmach, szefową stowarzyszenia z Rytla, jak skuteczna jest zbiórka.

Stelmach - do poniedziałku prezeska, a od wtorku już wiceprezeska Stowarzyszenia, nie podaje na razie zebranej kwoty. Zapewnia jednak, że wkrótce zostanie ona podana do publicznej wiadomości. - Chcemy, żeby wszystko było transparentne i nie było żadnych wątpliwości - mówi. - Musimy się tylko spotkać i na spokojnie omówić nasze działania razem z sołtysem. Na pewno rozliczymy się z każdej złotówki.

Czytaj także: Bo to zła nawałnica była. Poszkodowani z Tryszczyna czują się skrzywdzeni podwójnie

Pytamy, jakie są wpłaty. Różne, od 5 do 20 zł. Zdarzają się jednak także wyższe. Najwyższa suma - 10 tys. zł. - To bardzo duża wpłata - mówi Stelamach. - Dziękujemy oczywiście za wszystkie. Plany są takie, by środki trafiły, oczywiście, także do poszkodowanych. Ale mowa jest też o tyn, aby były prowadzone akcje profilaktyczne i, co godne podkreślenia, szkolenia dzieci i młodzieży dotyczące zachowań w sytuacjach kryzysowych.

Jak mówi „Pomorskiej” sołtys Łukasz Ossowski, by nie było niczyich wątpliwości, że zebrane pieniądze zostaną właściwe spożytkowane, widzi konieczność współpracy z kancelarią prawną.

Drugie konto jest gminne - tam na pewno także trafiają wpłaty indywidualne, ale będą też kierowane dotacje z samorządów. Jak słyszymy, tego typu przelewów ma być wiele. Zebrać się muszą tylko rady miejskie, które podejmą uchwały.

Ostatnio do Rytla przyjechała delegacja z darami Caritasu . Był też rzecznik Episkopatu Polski, ks. Paweł Rytel-Andrianik. Zadeklarowano odbudowę jednego domów. Wytypowano już konkretną rodzinę. A być może zgromadzone środki pozwolą na większą pomoc Caritasu. Ze sztabem cały czas konktaktują się firmy i ludzie dobrej woli.

Gdy byliśmy w poniedziałek, dzwoniła pani, która zaoferowała dowiezienie kilku ton paszy. Pomoc, która trafia do Rytla, przekazywana jest też - oczywiście - w inne rejony poszkodowane przez nawałnicę.