W Pałacu Anny Wazówny w Brodnicy odbyła się promocja kolejnej książki Kazimierza Grążawskiego, archeologa - mediewisty. Autor "Życia codziennego na ziemi chełmińskiej i dobrzyńskiej" w czasie prezentacji pokazał fotografie lotnicze grodów, które opisuje, mapy średniowiecznych szlaków oraz ikonografię odkrywającą szarą rzeczywistość wieków średnich w regionie.
- Książka skierowana jest do szerokiego grona odbiorców, napisana językiem zrozumiałym nie tylko dla naukowców - zapewnia autor. W Toruniu ta pozycja cieszy się dużą popularnością. - Dobrze się sprzedaje. Jednak uprzedzam, że nie ma kolorowych obrazków - śmieje się Kazimierz Grążawski.
Książka powstała przede wszystkim w oparciu o badania archeologiczne. Odkrywa wiele ciekawostek z historii regionu. Kto wie, że pod Chełmnem mieszkali Wikingowie albo, że Żale w Średniowieczu oznaczało cmentarzyska? Znaleziska, których nie da się jednoznacznie zinterpretować, dodają tajemnicy, dlatego książka momentami przypomina powieść detektywistyczną. Znaleźć można też przepis na atrament, opis średniowiecznej sypialni...
Na ponad 130 stronach archeolog opisuje grody, szlaki handlowe, rzemiosła, średniowieczny oręż, jak dbano o higienę, jak się leczono. Tu mała dygresja: syfilis leczono zastrzykami z rtęci. - Chcę rzucić trochę światła na ciemne zdaniem wielu Średniowiecze. Skończyć z mitami, które narosły na przestrzeni wieków - tłumaczy autor.
Czas pokaże czy książka będzie się cieszyć równie dużym zainteresowaniem jak w Toruniu.
Biznes
