Obskurna portiernia, szary, przygnębiający gmach, skromne sale chorych, ciasne gabinety. Taki jest dzisiejszy obraz Szpitala Psychiatrycznego w Lipnie, do którego z roku na rok trafia coraz więcej pacjentów. Po wielu latach ciszy nadszedł jednak czas na zmiany dotyczące lipnowskiego "psychiatryka". Z uwagi na fakt, że w pobliskim Włocławku nie ma takiej placówki, zaś potrzeby są coraz większe, szpital ten ma nie tyle miejski, co regionalny charakter. Budynek, w którym do tej pory leczą się pacjenci ze schorzeniami psychicznymi, jest w fatalnym stanie. Sytuacja ma się wkrótce zmienić i cała placówka przeprowadzi się do budynków przy ulicy Nieszawskiej, gdzie trwa adaptacja, przystosowująca pomieszczenia do nowych celów.
W piątek przedstawiciele władz powiatu lipnowskiego odwiedzili teren budowy. - Prace biegną w dobrym tempie, planujemy ich zakończenie w lutym przyszłego roku - mówi starosta Krzysztof Baranowski.
Obecnie pomieszczenia dawnych warsztatów przystosowywane są do potrzeb przychodni, funkcjonującej dotychczas na pierwszym piętrze. Roboty obejmują zarówno remont wewnątrz budynków, jak i na zewnątrz. Trwa między innymi ocieplenie poszczególnych, szpitalnych obiektów oraz modernizacja dachu.
Wrze praca w dawnej pralni i w pomieszczeniach, gdzie kiedyś byli lekarze rodzinni. Oddziały psychiatryczne zajmą parter i pierwsze piętro.
Łączny koszt adaptacji szacowany jest na 4 mln złotych. 65 procent tej kwoty udało się powiatowi pozyskać z Regionalnego Programu Operacyjnego. Z czterech tak zwanych pakietów na dostawę sprzętu medycznego, rozstrzygnięto już trzy, na łączną kwotę ponad 800 tys. złotych. Dzięki temu szpital wzbogaci się o respiratory, inkubator, stoły operacyjne, ssaki elektroniczne itp. - Jeden pakiet, na zakup kardiomonitorów i holtera, został unieważniony z powodu niespełnienia naszych oczekiwań pod względem technicznym - mówi starosta.
Stary szpital psychiatryczny, funkcjonujący do tej pory przy ul. 11 Listopada, wraz z otaczającym go gruntem zostanie wystawiony na sprzedaż. Sprzedany zostanie też grunt pod blisko stu garażami oraz 17 mieszkań w byłym hotelu pielęganiarskim.
