Artur Matyjaszek w policji przepracował 21 lat. Mając 41 lat, uważałem, że jestem jeszcze troszkę za młody aby usiąść i czekać na nie wiadomo co – mówi.
W październiku 2010 r. wystartowało toruńskie biuro detektywistyczne „ArtJust”. Początki jak zawsze podczas próby zbudowania czegoś od początku i z „niczego” nie były łatwe. Największe trudności to przede wszystkim - wysokie koszty „uruchomienia” i wyposażenia działalności oraz pozyskiwanie klientów – opowiada Artur Matyjaszek.
Wyłowić detektywa z sieci
Strona internetowa www.torun-detektyw.pl powstała właściwie wraz z uruchomieniem firmy. By pozyskać nowych klientów, trzy miesiące po założeniu firmy, Artur Matyjaszek zdecydował się na uruchomienie kampanii reklamowej w wyszukiwarce internetowej Google. – Dzięki temu moja firma „ruszyła” z miejsca – wyjaśnia.
Stworzenie takiej kampanii polega na ustaleniu kilku - kilkunastu haseł, które internauci mogą wpisywać do wyszukiwarki, takich jak np. „detektyw Toruń”, „biuro detektywistyczne Toruń”. Następnie należy napisać odpowiedni tekst reklamowy, który pojawia się w wynikach wyszukiwania. Osoba poszukująca tego typu usług wpisuje do wyszukiwarki określone hasło (np. „detektywi Toruń”) i trafia na reklamę firmy. Gdy po kliknięciu wejdzie na jej stronę, może zapoznać się z całością oferty.
Przeczytaj:Internet dla firm za darmo. Jak założyć stronę www, domenę i zareklamować się w google?
Jakie znaczenie w rozwoju biura detektywistycznego miał internet? - W moim przypadku – ogromne - uważa Artur Matyjaszek. - Dotarłem i wykonywałem zlecenia klientów nie tylko z rejonu siedziby formy, ale z całej Polski. W ostatnim czasie miałem nawet telefony od potencjalnych klientek zamieszkałych poza granicami Polski, które również, jak wyznały, znalazły mnie przez wyszukiwarkę internetową.
Reklama w internecie rozrusza firmę
- Kampania w wyszukiwarce na pewno przyspiesza rozwój, dając przyrost odwiedzin. Ale to co zrobimy z tymi odwiedzinami i czy uda się nam zatrzymać klienta to już oddzielna część pracy - podkreśla Wojciech Karkowski, który kilka lat temu stanął przed wyzwaniem znalezienia projektu domu.
Żeby znaleźć wymarzony gotowy projekt, trzeba przejrzeć niekiedy kilka tysięcy ofert. Korzystanie z odrębnych stron i porównywanie „na własną rękę” jest uciążliwe. W ten sposób, w 2009 r. powstał Duomo.pl, sklepu z projektami architektonicznymi, gdzie wszystko można znaleźć w jednym miejscu. Od tamtego czasu ta bydgoska firma dynamicznie się rozwija, a cała jej działalność opiera się na internecie.
W 2010 r. zdecydował się na uruchomienie kampanii reklamowej w wyszukiwarce internetowej. - Dla „młodej” strony to chyba najlepszy sposób zaistnienia na pierwszej stronie wyników wyszukiwarki – wyjaśnia Wojciech Karkowski.
Przeczytaj:E-handel. Sprzedajesz przez internet i nie płacisz podatków? Upoluje Cię bydgoski biały wywiad
Jednak nie wszyscy przedsiębiorcy są tak zaawansowani w wykorzystaniu internetu do promocji firmy. Jak wynika z badań SMG/KRC, chociaż 89 proc. polskich firm ma dostęp do internetu, to zaledwie połowa posiada własną stronę internetową!
