We wtorek (10 lipca) około godz. 16.40 policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że po przeprowadzonej inwentaryzacji, w kasie jednej z aptek znajdujących się na terenie powiatu chełmińskiego brakuje pieniędzy. Kwotę określono na około 18 000 zł. Na miejsce skierowani zostali policjanci, którzy na podstawie ustaleń zatrzymali do wyjaśnienia pracownicę apteki.
51-latka przyznała się do przywłaszczenia pieniędzy. Jak się okazało, kradła pieniądze od dwóch lat. Kobieta usłyszała już zarzut popełnienia przestępstwa. Za przywłaszczenie grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Rowerowy ranking polskich miast [TOP 10]
Zobacz też: Zwierzak na wakacjach to problem? Niekoniecznie!