Sprawę poruszył na czwartkowej sesji Maciej Szota, wiceprzewodniczący rady. Zwrócił się on do prezydenta o przesłanie do portalu aktualnej fotografii miasta. Ta, na podstawie której dokonywano ocen prezentowała sklep ze słodyczami na "Królówce". Na szyldzie widać napis "22 lipca". O tym, że był taki sklep pamiętają już dziś tylko starsi mieszkańcy.
- Być może ktoś zrobił na głupi kawał, bo fotografie, na podstawie których oceniane są inne miasta wyglądają na nowe - usłyszeliśmy od Szoty.
Na ostrzu noża
Na odpowiedź ratusza nie trzeba było długo czekać.
- Ulica Królowej Jadwigi jest wizytówką naszego miasta, dlatego prezydent wystosował do właściciela portalu wezwanie przedprocesowe, żądając natychmiastowego uniemożliwienia dostępu do zdjęcia - informuje Monika Dąbrowska, rzecznik ratusza.
Włodarz zażądał też usunięcia komentarzy, jakie znalazły się pod zdjęciem oraz zamieszczenia informacji, że usunięta fotografia nie mogła brać udziału w konkursie ze względu na swoją nieaktualność.
W przypadku gdyby portal nie zareagował na żądania, ratusz zagroził wszczęciem postępowania przez sądem.
Poskutkowało
Dziś (23 grudnia) przed południem "Pomorską" poinformowano, że portal usunął galerię "Wybieramy najbardziej zniszczone i zaniedbane miasto".
- Mam nadzieję, że do podobnych sytuacji nie będzie więcej dochodziło. Serdecznie dziękuję panu Maciejowi Szocie i Michałowi Tadzikowi, wiceprzewodniczącemu
Młodzieżowej Rady Miejskiej, od których otrzymaliśmy sygnał o tym bulwersującym wpisie - skomentował prezydent Ryszard Brejza.