- Stolarz to zawód stary jak świat. Jednak w ostatnich latach przeszedł prawdziwą rewolucję - mówi Jan Sobczak, który w fachu pracuje już ponad czterdzieści lat. - Praca ta jest ciężka, ale nie tak, jak to było jeszcze pół wieku temu. Teraz większość czynności wykonują maszyny. Są oczywiście takie prace, które wymagają ludzkiej ręki i oka, wielkiego doświadczenia, precyzji. Taka praca daje sporą satysfakcję, kiedy można wypić herbatę przy stole własnej produkcji ...
Pan Jan przygodę ze stolarką rozpoczął od technikum stolarskiego. Później była fabryka mebli, a w 1986 roku otworzył własny zakład na Zawiślu, który funkcjonuje do dziś. - Asortyment wyrobów stolarskich jest ogromny i nie sposób go w całości wymienić. Nie zmieniły się surowce. Meble wykonujemy z różnego rodzaju drewna lub z płyt wiórowych laminowanych.
