Przy ul. Kwiatowej w Osielsku tylko domy jednorodzinne. Tego chcą mieszkańcy. Właściciel terenu ma inne plany

Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.

- Nie zgadzamy się na budowę bloków w Osielsku – czytamy we wniosku, który pod koniec maja trafił do Urzędu Gminy w Osielsku.

To reakcja na plany dewelopera dotyczące 4 ha terenu przy ul. Kwiatowej. Chodzi o działkę użytkowaną niegdyś przez Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, która obecnie jest własnością spółki AWZ

Stop budowie bloków!

Właściciel terenu, działający w branży deweloperskiej, wystąpił w lutym br. o wydanie warunków zabudowy dla tego obszaru, chce tam wznieść bloki. To rodzi protesty mieszkańców ul. Kwiatowej. Domagają się oni utrzymania na tym terenie dotychczasowego charakteru zabudowy czyli kontynuacji budownictwa jednorodzinnego. - Nie po to wyprowadzaliśmy się z miasta na wieś, by teraz mieszkać w sąsiedztwie blokowiska – argumentują.

„To teren nieużytkowany, a jego otoczenie stanowi wyłącznie zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna – budynki mieszkalne do 2 kondygnacji w tym poddasze użytkowe” – czytamy we wniosku złożonym w Urzędzie Gminy Osielsko, pod którym podpisało się blisko 450 mieszkańców Osielska.

Uważają oni, że wprowadzenie w rejonie ul. Kwiatowej funkcji innej niż zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna wraz z towarzyszącą jej infrastrukturą techniczną i społeczną byłoby niezgodne z podstawowymi zasadami planowania przestrzennego zawartymi zarówno w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jak i w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Osielsko.

Standard życia zmieni się na gorsze...

Protestujący są zdania, że wprowadzenie zabudowy wielorodzinnej w takiej skali obniży standard życia obecnych mieszkańców. Podkreślają, że istniejąca infrastruktura społeczna i drogowa nie jest dostosowana do tak szybkiego wzrostu liczby nowych osób. A według ich prognoz - realizacja planów dewelopera oznacza, że przybędzie około 1050 mieszkańców.

Autorzy wniosku nie chcą nowej inwestycji i walczą o jej zablokowanie wskazując także na aspekty ekologiczne. Dawny teren UTP to obecnie oaza zieleni porośnięta lasem. Stanowi ona naturalną ostoję dla licznych gatunków drobnych ptaków, owadów i ssaków, także objętych ochroną gatunkową. - Budownictwo o niskiej intensywności pozwoli zachować część tego bogactwa natury – argumentują.

Więcej wiadomości z Bydgoszczy i okolic na www.pomorska.pl/bydgoszcz[/a]

Zablokowanie budowy będzie jednak trudne, bo procedura ruszyła, a właściciel terenu też ma swoje prawa. Cień nadziei mieszkańcom ul. Kwiatowej, na wywalczenie choćby kompromisu, daje decyzja Rady Gminy Osielsko o przystąpieniu do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Liczą, że znajdzie się w nim zapis zabraniający budownictwa innego niż jednorodzinne.

Plan ma powstać do końca 2021 r.

Fakt rozpoczęcia prac nad opracowaniem miejscowego planu dla tego zakątka gminy potwierdza Benedykt Leszczyński, przewodniczący Rady Gminy Osielsko. Po protestach mieszkańców rajcy podjęli najpierw uchwałę intencyjną w tej sprawie, potem ostateczną uchwałę o przystąpieniu do prac nad planem. Jest to jednak dopiero początek długiej i często wyboistej drogi.

- Procedura opracowania takiego planu jest długa i wymaga szeregu uzgodnień – informuje przewodniczący rady. Jak dowiadujemy się – są nadzieję, że dokument powstanie do grudnia i jeszcze pod koniec tego roku, podczas sesji Rady Gminy Osielsko, będzie można poddać go głosowaniu. Uda się zmieścić w wyśrubowanym terminie? Czas pokaże.

Tymczasem właściciel działki dziwi się skargom mieszkańców ul. Kwiatowej, bo sporna działka kupiona została około 10 lat temu, zanim większość z sąsiadów pobudowała swoje domy. Wtedy nikt nie protestował.

- Nieruchomość przy ul. Kwiatowej w Osielsku pozwala na stworzenie kameralnej zabudowy wielorodzinnej, z dużymi przestrzeniami pomiędzy budynkami i bardzo dużą ilością zieleni. Obecnie analizowane są przez naszą spółkę jedynie możliwości zabudowy działki pod kątem niskiej zabudowy wielorodzinnej, bez konkretnych harmonogramów realizacyjnych – informowała media wiosną Anna Wydrzyńska, wiceprezes zarządu firmy AWZ.