Przybyli rolnicy z bliska i z daleka

     - Taka okazja może się zdarzyć raz na dwieście lat, bo w diecezji jest ponad dwieście parafii - cieszył się wójt Ryszard Borowski, że na miejsce dożynek wybrano gminę z 19 sołectwami, zamieszkałą przez 3659 osób, w której jest 645 gospodarstw. Honory starostów czynili Mariola Przybysz z Konecka i Władysław Krygier z Rzadkiej Woli, a wice-starostami byli: Ewa Baryza, Marzena Kacprzak, Henryk Kowalski i Sławomir Przybysz.
     Uczestnicy chwalili piękną scenografię autorstwa Małgorzaty Szymańskiej ze szkoły w Konecku i to, że nie byli... głodni. Gmina przygotowała dla wszystkich darmową grochówkę i żur. Jak się dowiedzieliśmy do kotła poszło m.in. 220 kg warzyw, 150 kg ziemniaków, 60 kg grochu, 55 kg wędzonego boczku i 30 kg kiełbasy.
     Po mszy uhonorowano najlepszych gospodarzy odznaczeniami i dyplomami wojewody (nazwiska podamy oddzielnie), nagrodzono też właścicieli najładniejszych koneckich ogródków i autorów najpiękniejszych wieńców, których przywieziono aż 75.- Piękna uroczystość, tylko za mało miejsc siedzących. Trochę trudno stać - narzekali przedstawiciele jednej z włocławskich parafii. - Tylu ludzi jeszcze na tym stadionie nie widziałem - dzielił się wrażeniami Stanisław Darasiński, emerytowany rolnik z Konecka. Zabawa trwała do północy, a jej uczestnicy oklaskiwali występujące zespoły ("Kujawy ", "Echo Konecka", kabaret "Trójka", Katarzynę Rybicką, zespół Gentrix, i pokazy (karate, strażacki, medyczny). Wczoraj był dzień podsumowań. Wójt Borowski jest zadowolony. - Zapewne były jakieś niedociągnięcia, ale myślę, że dożynki się udały. Najważniejsze, że uniknęliśmy politycznych wystąpień - powiedział "Kujawskiej", podkreślając ogromne zaangażowanie mieszkańców, strażaków, swoich podwładnych, poszczególnych parafii z ks. kan. Janem Ra-daszewskim na czele w przygotowanie uroczystości.