Jak wynika z Barometru Obsługi Zobowiązań przeprowadzonego przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych i Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH. w I kwartale 2022 r., odczucia gospodarstw domowych dotyczące jakości obsługi zobowiązań spadły poniżej najniższego poziomu z okresu pandemii w 2020 r.
W przypadku bieżącej obsługi zobowiązań nadal dominują gospodarstwa domowe. Jak się okazuje 64 proc. ankietowanych obsługuje je bezproblemowo. Jednak – na początku 2019 r. odsetek ten wynosił blisko 80 proc. Małe problemy z płatnościami deklaruje około 28 proc., z kolei respondenci, którzy przy bieżącej obsłudze zobowiązań mają duże problemy, stanowią obecnie około 8,5 proc. W tym około 2 proc. respondentów deklaruje opóźnienia w obsłudze zobowiązań ponad 6 miesięcy. – Jakość obsługi bieżących zobowiązań ulega więc stopniowemu pogorszeniu – wskazano.
– Gospodarstwa domowe wyraźnie odczuwają niepewność co do własnej sytuacji finansowej. Niepokojącym jest fakt, że aktualnie obserwujemy najwyższy odsetek gospodarstw domowych spodziewających się dużych problemów z płatnościami, wyższy niż po globalnym kryzysie w 2007 r. Sygnalizowanie coraz większych problemów z obsługą zobowiązań w świetle wzrostu stóp procentowych powoduje, iż należy oczekiwać pogorszenia również jakości obsługi kredytów i pożyczek – ocenia Marcin Czugan, Prezes Zarządu ZPF, cytowany w przesłanym komunikacie.
Dane nie napawają optymizmem
Również przewidywania co do przyszłej obsługi pogorszyły się w na początku 2022 r. W ciągu najbliższych 12 miesięcy około 45,6 proc. gospodarstw domowych spodziewa się bezproblemowej obsługi swoich zobowiązań. Przed I kwartałem wartość ta wynosiła około 52,4 proc.
Ponadto, jak wynika z danych, w I kwartale 2022 zmalał odsetek respondentów, którzy w swojej ocenie będą mogli w ciągu najbliższych 12 miesięcy dokonać poważnych wydatków. Odsetek respondentów wskazujących na bardzo duże lub dość duże prawdopodobieństwo zakupu samochodu wynosi obecnie ok. 9 proc. Jednocześnie ok. 67 proc. wskazała na brak możliwości poniesienia wydatków na taki zakup, co stanowi wzrost o 5 proc.
Autorzy raportu przypominają, że nastroje Polaków w zakresie zakupu samochodu przed kryzysem były bardzo optymistyczne w porównaniu do lat poprzednich i nawet po spadku w trakcie kumulacji pandemii były wyższe od długookresowej średniej.
W ocenie respondentów zmalało również prawdopodobieństwo zakupu lub budowy domu albo mieszkania oraz wydatków na remont w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
