Radni wyrazili wolę opracowania projektu przekształcenia ośrodka w niepubliczną placówkę. Teraz czas na konsultacje. __
- Oceniliśmy, że teraz jest najodpowiedniejsza pora, aby w sposób najmniej uciążliwy dla pacjenta przekształcić naszą placówkę zdrowotną w obiekt prywatny. Polityka rządu oraz sejmiku województwa dąży do przekształcenia zakładów. Cyfry jasno pokazują tendencję rynku. W Kujawsko-Pomorskim w minionym roku powstało ponad 30 placówek niepublicznych, w roku 2008 już 8. W tym samym okresie zaś nie powstała żadna państwowa przychodnia czy szpital. Mamy dookoła wiele przykładów pokazujących, że placówki zarządzane przez podmioty prywatne nie tylko wyszły z długów, ale polepszyły jakość świadczonych usług i zaczęły przynosić dochody - wyjaśnia przyczyny decyzji burmistrz Kowalewa Andrzej Grabowski.__
Funkcjonowanie SP ZOZ oceniono jako dobre, ośrodek nie przynosi strat, zapewnia opiekę zdrowotną prawie sześciu tysiącom pacjentów. __
- Jednak zmiana jest nieunikniona. Taka jest tendencja ogólnopolska. Nie chcę, by Kowalewo było ostatnią miejscowością, gdzie te zmiany zajdą. Dlaczego mamy gasić światło? Mamy czekać aż rynek firm prywatnych przejmujących placówki publiczne będzie kiepski? Teraz można będzie wybierać, narzucać naszą wolę - mówi burmistrz Grabowski. __
Przed postawieniem uchwały pod obrady sesji burmistrz na spotkaniach z członkami Rady Społecznej przy SP ZOZ, Radnymi Komisji Oświaty oraz załogą Ośrodka Zdrowia przedstawił sytuację ekonomiczną zakładu.
- Pozytywnie zaskoczył mnie wynik tych konsultacji. Wszyscy pozytywnie zaopiniowali pomysł przystąpienia do opracowania programu przekształcenia i również stwierdzili, że czas na zmiany - relacjonuje Grabowski.
Za pierwszym krokiem do prywatyzacji opowiedzieli się radni (13 głosów za i 2 wstrzymujące). Zgodnie z prawem uchwała została przekazana do konsultacji do wojewody i Rady Powiatu. Na wyrażenie opinii mają czas do 26 września. Do tego dnia może się też wypowiadać społeczeństwo. Można kontaktować się z radnymi lub przynosić pisemne oświadczenie do Urzędu Miasta i Gminy. Burmistrz zachęca też do spotkań bezpośrednich. Dwa ma już za sobą.
Gdy będzie jednomyślność władz gminy, powiatu i województwa, a także pozytywna opinia społeczeństwa, 26 września radni przyjmą uchwałę o przystąpieniu do prywatyzacji. Konieczne będzie wybranie likwidatora, który zamknie zakład publiczny. Gmina ogłosi też przetarg na dzierżawę pomieszczeń i wyposażenia ZOZ.
- Nie chcę sprzedawać majątku. Dzierżawa da nam większą możliwość kontroli. Najemcę wybierzemy w drodze przetargu. W umowie pojawi się zapis, że przejmuje sto procent załogi. Jeżeli nie będziemy zadowoleni z jakości świadczonych usług, możemy wypowiedzieć umowę - zapewnia Andrzej Grabowski.
Nie ma być przerwy w działalności ośrodka publicznego a prywatnego. Tak więc pacjenci cały czas będą mieli dostęp do opieki zdrowotnej. Nieprawdą jest też, że za usługi medyczne w placówce niepublicznej się płaci. Prywatna przychodnia zawiera kontrakt z NFZ i to on pokrywa koszty leczenia ubezpieczonych pacjentów.