Wideo
Przyjechali z miast całego kraju, by wywołać uśmiech najmłodszych pacjentów [ZDJĘCIA]
MM
Dzisiaj (28.10.) w szpitalu im. dr. A. Jurasza odbył się koncert charytatywny. Dzieci z oddziału onkologicznego odwiedzili uczestnicy 10. edycji „The Voice of Poland” i Kamil Bednarek. Koncert rozpoczął się chwilę po godzinie 14. W świetlicy oddziału onkologicznego Szpitala Uniwersyteckiego im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy zgromadziły się dzieci, ich rodzice i personel szpitala. Publiczność z entuzjazmem przywitała uczestników tegorocznej, 10. edycji „The Voice of Poland” i Kamila Bednarka. Widzowie mieli okazję usłyszeć utwory, takie jak np. „Shallow”, „Halo” czy „Piękna z Bestią jest” z bajki „Piękna i Bestia”. Przed publicznością wystąpił także Kamil Bednarek, trener „Voice’owej” drużyny.Inicjatorem koncertu dla najmłodszych pacjentów oddziału onkologicznego jest uczestnik „The Voice of Poland” Mikołaj Macioszczyk. - Już od dłuższego czasu chciałem zrobić coś takiego. Pomyślałem, że warto zaangażować w projekt całą drużynę. Wszyscy zareagowali bardzo pozytywnie, więc napisałem także do Kamila Bednarka, który zgodził się wesprzeć tę inicjatywę - nie kryje radości Mikołaj Macioszczyk. Między występami na korytarzu, przed świetlicą można było spotkać niektórych uczestników „The Voice of Poland”. Udało nam się porozmawiać m.in. z Julią Olędzką. - Dla osób, które nigdy wcześniej nie były w miejscu, gdzie te dzieci przebywają na co dzień, na oddziale onkologicznym, to jest totalne zaskoczenie i bardzo ciężkie emocjonalnie przeżycie - mówi nam wokalistka. - Jesteśmy ludźmi i to jest bardzo ludzkie, że się wzruszamy. Jednak wychodzimy z założenia, że nie ma co płakać, tylko po kryjomu ocieramy łzy i jesteśmy uśmiechnięci, żeby tym dzieciom dać jak najwięcej radości z naszej wizyty.
Dzisiaj (28.10.) w szpitalu im. dr. A. Jurasza odbył się koncert charytatywny. Dzieci z oddziału onkologicznego odwiedzili uczestnicy 10. edycji „The Voice of Poland” i Kamil Bednarek.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
G
Wspaniały człowiek, skromny i bardzo sympatyczny
Wiecej takich ludzi, spędziłam z synem 1,5 roku na.tym oddziale
Tam po prostu trzeba być, żeby zrozumieć ....
