Jeżeli jesteście mężczyznami i skończyliście 18 lat, to niebawem będziecie musieli stawić się na rejestracji przedpoborowej (niektórzy z Was pewnie mają już to za sobą). Najprawdopodobniej na wiosnę listonosz przyniesie Wam wezwanie na komisję lekarską.
2 tysiące i po strachu
Aby na zawsze uwolnić się od problemu wojska, trzeba na tejże komisji uzyskać kategorię D lub E. Najprościej jest przedstawić odpowiednie zaświadczenia lekarskie. Możecie poprosić komisję o skierowanie do lekarza specjalisty. Lista schorzeń, które nie pozwalają na bycie żołnierzem, jest długa: np. całoroczne alergiczne nieżyty górnych dróg oddechowych (kat. D), skrzywienie i wady kręgosłupa (kat. D lub E), nietrzymanie moczu (kat. E), uzależnienie od alkoholu (kat. D lub E), przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego (kat. D). Szczegóły możecie znaleźć w Dzienniku Ustaw nr 57 z 3.08.1992 (powinien być w większych bibliotekach) lub w internecie na stronie: http://strony.wp.pl/wp/fundacjapwp .
Można też kupić sfingowane zaświadczenia. Jak udało nam się ustalić, kosztuje to zwykle od 2 tys. zł wzwyż. Tylko czy warto ryzykować?
Zdarzają się także poborowi, którzy przed komisją próbują symulować choroby psychiczne. Jednak lekarza specjalistę niełatwo nabrać na coś takiego. A nawet jeśli się uda, to adnotacja o zaburzeniach emocjonalnych znajdzie się w naszych dokumentach. Ciekawe jak zareaguje na nią przyszły pracodawca?
Masz prawo
Masz prawo
Od każdej decyzji powiatowej komisji poborowej możesz odwołać się w ciągu 14 dni do wojewódzkiej komisji poborowej. Jeśli tu też otrzymasz niekorzystne orzeczenie, pozostaje ci 30 dni na zaskarżenie go w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, którego decyzja jest ostateczna.
Kto może pomóc? (organizacje pomagające przy ubieganiu się o służbę zastępczą)
Pacyfistyczna Komenda Uzupełnień - Punkt Kontaktowy "Wspólne Działanie"
Skr. 16, 88-103 Inowrocław; http://hyperreal.pl/pku
Amnesty International - Zespół ds. Odmawiających Służby Wojskowej
Ul. Stysia 16, 53-526 Wrocław; [email protected]
A może odroczenie?
Jeśli w końcu otrzymacie kategorię A, istnieje jeszcze szansa na odroczenie. Mogą je uzyskać osoby, które uczą się w szkołach policealnych i pomaturalnych lub seminariach duchownych, a także studenci wszystkich trybów studiów (do 27 roku życia) oraz doktoranci (4 lata odroczenia). Można też starać się o odroczenie ze względu na ważne sprawy osobiste (np. śmierć członka rodziny, prowadzenie działalności gospodarczej) lub gdy opiekujemy się osobą niepełnoletnią, inwalidą lub starcem, który przekroczył 75 rok życia.
Innym sposobem na ucieczkę od koszar jest służba zastępcza, która polega na pracy w parafii, szpitalu, biurze czy szkole i trwa 9 miesięcy (dla absolwentów szkół wyższych) lub 21 miesięcy (dla pozostałych poborowych). Młodzi ludzie, którym na bycie żołnierzem nie pozwalają przekonania religijne, właściwie automatycznie otrzymują skierowanie do służby zastępczej. Są to głównie buddyści, hinduiści, adwentyści, baptyści, Badacze Pisma Świętego oraz Świadkowie Jehowy. Rzymscy katolicy nie mieszczą się w tej grupie.
Co grozi
Co grozi
Za unikanie służby wojskowej grożą kary w myśl Kodeksu karnego: pozbawienie wolności do lat 3 lub grzywna. Kto jest już powołany do służby, ale się do niej nie zgłąsza, najprawdopodobniej również trafi za kratki na 3 lata.
Za fałszowanie dokumentów grozi natomiast kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Używanie podrobionego dokumentu to kolejne 2 lata więzienia.
Wcale nie jest różowo
Druga droga do zwolnienia ze służby wojskowej polega posiadaniu poglądów pacyfistycznych. - Ja napisałem w podaniu, że jestem pozytywnie nastawiony do ludzi - opowiada dwudziestoczteroletni Dawid Sokołowski, który w ramach służby zastępczej pracuje w Zespole Szkół nr 14 w Bydgoszczy. - Poszedłem na komisję, gdzie zapytano mnie m.in., czy należę do jakiejś organizacji pacyfistycznej. Odparłem, że nie. Ale i tak dali mi zastępczą.
Teraz Dawid pomaga niepełnosprawnym dzieciom w przemieszczaniu się i sporządzaniu notatek w trakcie lekcji. Czasem filmuje imprezy szkolne. Pracuje 8 godzin dziennie. Zarabia 420 zł miesięcznie, ma opłacone ubezpieczenie i bezpłatne przejazdy komunikacją miejską. - Spełniam się w tym, co robię - dodaje Dawid. - 400 zł to nie jest majątek, ale dorabiam sobie popołudniami.
- Służba zastępcza nie wygląda wcale tak różowo, jak mogłoby się wydawać - Ewa Marynicz z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu jest jednak mocno sceptyczna. - W porównaniu z rokiem 1988 liczba poborowych, którzy nabyli prawo do odbycia tej służby, zwiększyła się dwudziestokrotnie. Ale państwowych zakładów pracy, skłonnych do ich przyjęcia, wcale nie przybyło. Dlatego większość ludzi czeka do 28 roku życia, aż zostaną zwolnieni z obowiązku pracy zastępczej. Ale do tego czasu, mając nieuregulowany stosunek do służby wojskowej, bardzo ciężko jest im dostać stałą pracę, albo wziąć kredyt.
Być może trochę otuchy doda Wam fakt, że polskie wojsko przechodzi zmiany w kierunku armii zawodowej. A zatem liczba żołnierzy niezawodowych z każdym rokiem powinna się zmniejszać.