Przystanek Workout zostanie na stałe w Grudziądzu? Miasto przeprowadzi sondaż

Typowe stanowiska wiecznych malkontentów...Lepiej nie miec nic, na wszystko psioczyc i oczekiwać Bóg wie czego. Bylam, testowałam przystanek Workout i na pewno nie jest to alternatywa tylko dla ludzi młodych. Brawo  Szymonie, kawal dobrej roboty Pan wykonał.,a Ci co nazywaja to zwykłym aluminium niech sie pofatyguja i zobaczą o czym mówią. Jest jak zawsze biedny Grudziądz nie mający nic i jak widać mogacy mieć cos,ale to wciąż za mało.

A ja jestem na TAK! Chłopak przyjechał do Grudziądza skądś tam i podpatrzył fajne rozwiązania, które warto byłoby przedstawić Grudziądzanom, nalezą mu się brawa, że nie siedzi pod sklepem i nie spija kolejnego piwa tylko próbuje coś zrobić dla społeczności, która potrafi siedzieć tylko przed komputerem i narzekać jak tu jest źle. Właśnie takich młodych ludzi potrzebuje Grudziądz, a nie starych maruderów, którym wszystko wadzi!

W dniu 20.09.2013 o 15:17, Wacław Londyński napisał:

Dlaczego? Przecież miasto zadeklarowało chęć wydania 4 x 15 tysięcy więc chyba lepiej wydać 2 x 30 tysięcy i mieć taką siłownię jak na zdjęciach powyżej dla wszystkich?

Witam,
Jakich konkretnie urządzeń? Z całym szacunkiem ale Pańska wycena jest wyssana z palca. Chyba, że jest Pan pracownikiem jedenej z firm produkujących owe urządzenia ponieważ na stronach odnalezionych przeze mnie producentów nie ma podanych cen.

Pozdrawiam,

Szymon Sadowski

I jeszcze fragment z poprzedniego postu odnośnie finansowania urządzenia...

Urządzenie nie jest skończone. Docelowo pojawiłaby się wolnostojąca tablica istruktażowo-reklamowa. Tablica znajdująca się na szczycie urządzenia natomiast wykorzystana byłaby jako powierzchnia reklamowa zawierająca widoczne logo sponsora/reklamodawcy. Jest to rozwiązanie korzystne dla władz miasta, dysponujących ograniczonym budżetem, firm chcących wnieść wkład w rozwój naszej społeczności lub po prostu szukających skutecznej formy reklamy (firmy kosmetyczne, sportowe) w atrakcyjnych miejscach (przypominam o planach rozbudowy ścieżki pieszo-rowerowej planowanej na przyszły rok) oraz co za tym idzie - dla Nas. Jest to sytuacja typu win-win. Dochód z reklam przeznaczony byłby na zakup nowych urządzeń oraz obsługę już istniejących. To jest dla mnie definicją inwestycji i będę dążyć do tego, aby mój plan wdrożyć w życie.
    Ze względów finansowych nie wykonałem ławki oraz stojakół na rowery. Mówiąc stojaki nie mam na myśli tzw. "wyrwikółek". Oba obiekty znajdują się w projekcie.
Jednocześnie nie mam nic przeciwko urządzeniom przedstawionych przez Pana. Zastanawiam się jedynie nad sensem stosowania bieżni oraz przyrządu do nordic walking jak to widać na jednym ze zdjęć...

Pozdrawiam,

Szymon Sadowski

W dniu 20.09.2013 o 08:47, Obserwator napisał:

Jestem na nie takiej ankiecie. W Internecie są ludzie młodzi i w dodatku kto pozytywnie podejdzie do tematu - temu będzie chciało się wypełniać ankietę (z twórcą i jego rodziną/znajomymi na czele).Jeżeli ktoś nie chce takiej siłowni to po co ma dodatkowo tracić czas na sondę, która go nie interesuje? Takie wyniki zawsze są niesprawiedliwe. Ja osobiście jestem na TAK dla siłowni w mieście, ale nie tej. Ta którą widzimy na zdjęciu nie jest praktyczna. Jej jedyna zaleta to to, że zrobił ją grudziądzanin. Ja jestem na TAK ale za siłownią dla dzieci, młodzieży i dla starszych osób, a nie tylko dla ludzi wysportowanych (jak ta Pana Sadowskiego). W Grudziądzu za czasów Malinowskiego przyzwyczailiśmy się do prowizorycznych działań. Nie traćmy więc 60 tysięcy złotych (4 x 15 tysięcy) aby w czterech miejscach w Grudziądzu stała nijaka "siłownia" - specjalnie w cudzysłowach, bo siłownią ciężko to nazwać. Jestem na TAK dla siłowni, ale prawdziwej jak w każdym innym mieście, te siłownie wyglądają tak:    Piętnaście tysięcy złotych to za dużo na porcję aluminium, które nie służy wszystkim mieszkańcom miasta. Proszę powiedzieć, jakie ćwiczenia te starsze osoby ze zdjęć mogłyby wykonać na urządzeniu Pana Sadowskiego? ps. czy mój post znowu zostanie usunięty? Komu zależy tak bardzo na pozytywnym przejściu tego pomysłu?

Witam,
Panie Przemysławie...
 
    Owszem ja, moja rodzina jak i znajomi zapewne zagłosują ponieważ ich do tego zachęcam. Pan również ma prawo do propagowania przeciwnego stanowiska. Jeżeli pomysł się ludziom nie podoba i nie chcą brać udziału w sondzie to mogą mieć pretensje jedynie do siebie... Oto istota demokracji, która dla osoby dorosłej powinna być rzeczą oczywistą...

    Proszę się wysilić i zaproponować krytykę konstruktywną bo samo psioczenie nie jest trudne. Proszę o przedstawienie konkretnych urządzeń, które widziałby Pan w naszym mieście, ich ceny oraz koszta obsługi i przede wszystkim, zanim skrytykuje Pan czyjś pomysł radzę lepiej rozeznać się w temacie gdyż stwierdzeniem "Piętnaście tysięcy złotych to za dużo na porcję aluminium, które nie służy wszystkim mieszkańcom miasta" popisał się Pan  tylko brakiem wiedzy na temat komentowanego przedmiotu.

Wypraszam sobie także określenie prowizoryczne, gdyż nie ma Pan pojęcia ile poświęcenia kosztowało mnie zbudowanie urządzenia. Tę "prowizorkę" może Pan obejrzeć na stronie projektu riopraiamaravilhosa.br, 5 takich urządzeń stoi przy plaży Copacabana oraz Ipanema...

Pozdrawiam,

Szymon Sadowski
 

JESTEM NA TAK

W dniu 20.09.2013 o 10:47, Przemysław Berliński napisał:

...bo na miasto nie ma co tak szybko liczyć... 

Dlaczego? Przecież miasto zadeklarowało chęć wydania 4 x 15 tysięcy więc chyba lepiej wydać 2 x 30 tysięcy i mieć taką siłownię jak na zdjęciach powyżej dla wszystkich?

mnie też się podoba pomysł, chociaż już dawno skończyłam 20 lat! :P

Niedawno byłem nad jeziorem w okolicach Piły i widziałem tam podobną, ogólnodostępną siłownię. Korzystało z niej sporo ludzi, również staerszych. Pomysł mi się podoba.

W dniu 20.09.2013 o 08:47, Obserwator napisał:

Jestem na nie takiej ankiecie. W Internecie są ludzie młodzi i w dodatku kto pozytywnie podejdzie do tematu - temu będzie chciało się wypełniać ankietę (z twórcą i jego rodziną/znajomymi na czele).Jeżeli ktoś nie chce takiej siłowni to po co ma dodatkowo tracić czas na sondę, która go nie interesuje? Takie wyniki zawsze są niesprawiedliwe. Ja osobiście jestem na TAK dla siłowni w mieście, ale nie tej. Ta którą widzimy na zdjęciu nie jest praktyczna. Jej jedyna zaleta to to, że zrobił ją grudziądzanin. Ja jestem na TAK ale za siłownią dla dzieci, młodzieży i dla starszych osób, a nie tylko dla ludzi wysportowanych (jak ta Pana Sadowskiego). W Grudziądzu za czasów Malinowskiego przyzwyczailiśmy się do prowizorycznych działań. Nie traćmy więc 60 tysięcy złotych (4 x 15 tysięcy) aby w czterech miejscach w Grudziądzu stała nijaka "siłownia" - specjalnie w cudzysłowach, bo siłownią ciężko to nazwać. Jestem na TAK dla siłowni, ale prawdziwej jak w każdym innym mieście, te siłownie wyglądają tak:    Piętnaście tysięcy złotych to za dużo na porcję aluminium, które nie służy wszystkim mieszkańcom miasta. Proszę powiedzieć, jakie ćwiczenia te starsze osoby ze zdjęć mogłyby wykonać na urządzeniu Pana Sadowskiego? ps. czy mój post znowu zostanie usunięty? Komu zależy tak bardzo na pozytywnym przejściu tego pomysłu?

Jest planowana taka siłownia i znowu odwołam się do nie/lubianego przez was prezesa Różyckiego. Planuje utworzenie takiej siłowni(jeśli ktoś dobrze słuchał i-tvm.pl podczas otwarcia placu zabaw to wie), bo na miasto nie ma co tak szybko liczyć... 

100 % racji!

Jestem na nie takiej ankiecie.

W Internecie są ludzie młodzi i w dodatku kto pozytywnie podejdzie do tematu - temu będzie chciało się wypełniać ankietę (z twórcą i jego rodziną/znajomymi na czele).

Jeżeli ktoś nie chce takiej siłowni to po co ma dodatkowo tracić czas na sondę, która go nie interesuje? Takie wyniki zawsze są niesprawiedliwe.

Ja osobiście jestem na TAK dla siłowni w mieście, ale nie tej. Ta którą widzimy na zdjęciu nie jest praktyczna. Jej jedyna zaleta to to, że zrobił ją grudziądzanin.

Ja jestem na TAK ale za siłownią dla dzieci, młodzieży i dla starszych osób, a nie tylko dla ludzi wysportowanych (jak ta Pana Sadowskiego).

W Grudziądzu za czasów Malinowskiego przyzwyczailiśmy się do prowizorycznych działań. Nie traćmy więc 60 tysięcy złotych (4 x 15 tysięcy) aby w czterech miejscach w Grudziądzu stała nijaka "siłownia" - specjalnie w cudzysłowach, bo siłownią ciężko to nazwać.

Jestem na TAK dla siłowni, ale prawdziwej jak w każdym innym mieście, te siłownie wyglądają tak:

Piętnaście tysięcy złotych to za dużo na porcję aluminium, które nie służy wszystkim mieszkańcom miasta. Proszę powiedzieć, jakie ćwiczenia te starsze osoby ze zdjęć mogłyby wykonać na urządzeniu Pana Sadowskiego?

ps. czy mój post znowu zostanie usunięty? Komu zależy tak bardzo na pozytywnym przejściu tego pomysłu?