Wierzę, że gdzieś tam czeka na mnie moja przyszła żona - mówi Łukasz Siebers. - I razem będziemy podróżować przez życie.
Młody, przystojny rolnik z Mlewa w województwie kujawsko-pomorskim, choć nie korzysta z biur podróży, objechał już pół świata. Zwiedził 30 krajów, a planuje poznać kolejnych 150. Ale chce już podróżować w towarzystwie ukochanej, którą spotka w programie. Marzy o ślubie kościelnym. Nie zamierza się też wiązać z kobietą z rozsądku, chociaż czuje, że na szedł czas na założenie rodziny...
Przeczytaj także: Rolnik szuka szczęścia. W życiu i telewizyjnym show. Dlaczego?
- Dziewczyna powinna też być szalona, ale nie bardziej ode mnie! - zaznacza.
O jego zaletach najwięcej wiedzą rodzice, którzy prowadzą z nim 100-hektarowe gospodarstwo. Łukasz od dzieciństwa przygotowywał się do zawodu rolnika.
Żeby poznać nowoczesne metody, pracował nawet na farmie w Teksasie.
Z wyróżnieniem ukończył Wydział Ogrodnictwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Obecnie jest na studiach doktoranckich. Jego pasją są języki obce, chodzi na siłownię, biega.
Przeczytaj także: Szymon z Mają królują teraz na porodówkach [najpopularniejsze imiona]
Łukasz to nie jedyny uczestnik progamu z naszych stron. Jedna z kandydatek pochodziła z podwłocławskiego Kruszyna.
Emisja kolejnego pogramu w niedzielę, w II programie telewizji, początek o godz. 21.25
Informacje pochodzą ze strony internetowej programu "Rolnik szuka żony".
Wideo: Pogoda na dzień (10.10.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo Active /x-news