https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przywłaszczył sobie "komórkę". Może trafić za kraty na rok

(PA)
Nastolatek w Topólce, powiat radziejowski, zgubił telefon komórkowy o wartości kilkuset złotych na jednej z ulic. Zgłoszenie przyjęli policjanci, którzy podjęli czynności by ustalić co stało się z aparatem.
Nastolatek w Topólce, powiat radziejowski, zgubił telefon komórkowy o wartości kilkuset złotych na jednej z ulic. Zgłoszenie przyjęli policjanci, którzy podjęli czynności by ustalić co stało się z aparatem. sxc.hu
44-latek znalazł na ulicy telefon komórkowy i zabrał do domu. Pozbył się karty i korzystał z aparatu przez kilka dni. Nieuczciwego znalazcę, mieszkańca powiatu włocławskiego namierzyli policjanci z Radziejowa.

Do zdarzenia doszło w Topólce (powiat radziejowski). Nastolatek zgubił telefon komórkowy o wartości kilkuset złotych na jednej z ulic. Zgłoszenie przyjęli policjanci, którzy podjęli czynności by ustalić co stało się z aparatem.

W wyniku postępowania, funkcjonariusze ustalili że telefonem posługuje się 44-letni mieszkaniec powiatu włocławskiego. Nie mylili się. Mężczyzna posiadał "komórkę", którą zgubił nastolatek.

Grudziądz. Ukradł komórkę z salonu, zostawiając w nim swój stary telefon

- Podejrzany już usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia, za który odpowie przed sądem - mówi asp. szt. Marcin Krasucki
oficer prasowy KPP w Radziejowie. - Odnaleziona komórka wkrótce trafi do właściciela.

44-latkowi - zgodnie z Kodeksem Karnym - grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku.

Grudziądz. Ukradli komórkę wartą 1,2 tys. zł. Mimo że ją oddali, kłopoty ich nie miną

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska