Młodzi ludzie - chłopak i dziewczyna - do autobusu wsiedli w Grudziądzu. Przechodząc koło kierowcy zajętego sprzedażą biletów, "przygarnęli" jego telefon komórkowy warty około 1,2 tys. zł.
Kierowca zauważył, że jego aparat zniknął. Poinformował o tym pasażerów, wezwał też policjantów.
Przeczytaj także: Napadł, ukradł telefon i wpadł!
Złodzieje dobrowolnie oddali aparat, ale i tak na dworcu w Świeciu nad Wisłą czekał na nich patrol policji. Funkcjonariusze wykonali tam pierwsze czynności z podejrzanymi. Teraz sprawa zostanie przekazana do komendy w Grudziądzu, gdzie 21-latkowie usłyszą zarzuty.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców