MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pseudokibice Legii współpracowali z mafią

(Źródło: TVP info)
Fot. Internet
Szalikowcy Legii pomagali gangsterom w załatwianiu bandyckich porachunków.

Tak ustalili prokuratorzy stołecznego wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną Prokuratury Krajowej.

Na informacje o pseudokibicach śledczy trafili rozpracowując gang żoliborski kierowany przez Jarosława Cz. ps. Długi.

Dzięki zeznaniom przestępców wyszło na jaw, że w 2003 r. grupa szalikowców została wynajęta przez gang żoliborski do ukarania ochroniarzy z dyskoteki Astor w Jastrzębiej Górze. Bramkarze mieli w długi majowy weekend poturbować awanturującego się w lokalu Roberta R. ps. Rudy. Jarosław Cz., kierujący wówczas gangiem żoliborskim, chciał się przypodobać sojusznikom z Wołomina i obiecał, że zrobi porządek z krewkimi ochroniarzami. Grupę szturmową tworzyli chuligani z bojówek Legii - opowiada jeden ze śledczych. Szalikowcy byli wielokrotnie wykorzystywani do podobnych rozrób. Jak ustaliliśmy łącznikiem między półświatkiem a bojówkarzami szalikowców był Artur K. ps. Karpiu - zadeklarowany kibic, będący jednocześnie członkiem dwóch gangów.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa nie chcą rozmawiać o przestępczych działaniach szalikowców. - Nie komentujemy czegoś co w żadnej mierze nie dotyczy tego, co się dzieje na stadionie. Nie odpowiadamy za to, kto przychodzi na mecze. Są to politycy, studenci i pewnie też osoby z półświatka - mówi Michał Wójcik, rzecznik SKLW.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska