Po ponad dwóch miesiącach wraca Liga Mistrzów. W tym tygodniu pierwsze mecze 1/8 finału. Najciekawiej zapowiada się starcie PSG z Chelsea.
Mourinho to geniusz. Odpadł z pucharu i dał sobie tym samym tydzień na przygotowanie się do meczu z nami - powiedział w ubiegłym tygodniu trener PSG, Laurent Blanc. Francuz nawiązał do porażki Chelsea z Bradford w FA Cup. Gdyby londyńczycy awansowali, mecze następnej fazy pucharu rozgrywaliby w miniony weekend. A tak, po raz ostatni zagrali o stawkę wubiegłą środę (ligowa wygrana 1:0 z Evertonem).
Szkoleniowiec PSG ma jednak większe zmartwienia na głowie. Dokładniej klubowy szpital, który powstał po sobotnim meczu w Ligue 1. Kontuzje odnieśli Yohan Cabaye, Serge Aurier, Marquinhos oraz Lucas. Blanc zaraz po meczu przekonywał, że występy tych zawodników we wtorek są wykluczone. Drobniejszego urazu doznał natomiast Blaise Matuidi i on być może zdąży się wykurować. Niepewny jest również występ Javiera Pastore, który od ponad tygodnia zmaga się z kontuzją łydki.
W szeregach paryżań na pewno zagra natomiast Zlatan Ibrahimović. Jego pojedynek z Diego Costą może być ozdobą spotkania. Napastnik Chelsea przyznaje zresztą, że ceni Szweda.
- Zlatan, ze względu na swój charakter i piłkarską jakość, jest jednym z moich ulubionych zawodników. Jest również jednym z najlepszych napastników w historii - skomplementował rywala reprezentant Hiszpanii w rozmowie z brytyjskim magazynem "Sport".
Wyczyny Dudka i Lewandowskiego w zestawieniu "legendarnych momentów" LM